Ostatnie kilkanaście miesięcy było fatalne. Napisałyśmy zaledwie kilkanaście wpisów. Złożyło się na to szereg przyczyn. Pierwszą było objęcie regionu Terierogrodu systemem zwalczania wścieklizny. To wkluczyło dalekie spacery po polach i lasach. Drugą była poważna choroba Pana, który od roku walczy o odzyskanie zdrowia. Ta przyczyna ograniczyła też nasz dostęp do komputera i spowodowała, że jedyne, rzadkie spacery odbywały się na jedno pobliskie pole. Relacje z nich nie byłyby dla nikogo interesujące. Trzecią przyczyną było znaczne zmniejszenie się w Internecie liczby interesujących materiałów o psach, które mogłyby być przekształcone w interesujące posty na blogu. Podobnie w Terierogrodzie mało było interesujących zdarzeń, które można było przekształcić w interesujące wpisy na blogu. Zapanowała nudna rutyna, której musiałyśmy się poddać.
Ogółem w ciągu 6 lat opublikowałyśmy 5 stron i 1942 wpisy należące do 10 kategorii.
Na razie robimy co możemy. Ciągle mamy nadzieję, że te niekorzystne trendy znikną i znów będziemy mogły przedstawiać codziennie nowy wpis. Bądźcie z nami.
Aria i Suita.