SUITA: Widziałaś tych nocnych biegaczy?
ARIA: Owszem, oszczekałam ich jak należy.
SUITA: Było ich już trzech! Wcześniej biegał jeden, po tygodniu dwóch, a teraz już trzech!
ARIA: I co z tego?
SUITA: Jeśli w takim tempie będzie będzie ich przybywać, to na naszej ulicy wieczorami zacznie biegać tłum. To podobno zdrowe dla ludzi.
ARIA: Dla nas nie bardzo. Zamęczymy się oszczekiwaniem.
SUITA: Czy oni muszą biegać w nocy?
ARIA: Wolałabyś, żeby biegali nad ranem?
SUITA: Raczej nie, ale zarówno rano jak i wieczorem przeszkadzamy spać Paniom i ich sąsiadom.
ARIA: Kuki też zaczyna szczekać, kiedy nas usłyszy.
SUITA: No właśnie! Na całej długości ulicy robi się fala jazgotu, bo wszystkie psy po kolei zaczynają szczekać.
ARIA: Dla mieszkańców to może być irytujące.
SUITA: Ale informuje mieszkańców, że ktoś obcy idzie ulicą! I to z podaniem lokalizacji!
ARIA: No i widzisz, nasze szczekanie ma swoje dobre strony. Nie podchodzić za blisko, my tu pilnujemy!
SUITA: No to biegiem do bramy, traktor jedzie ulicą!
ARIA: Brać go!