Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł sprzed kilku dni.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj.
Suita: Na przełęczy Kondrackiej w Tatrach (1725 m 2.5 godz. z Kuźnic, z powrotem 2 godz.) znaleziono zabłąkanego czarnego psa.
TPN (Tatrzański Park Narodowy) zamieścił zdjęcie psa na Facebooku. Leśniczy miał za zadanie sprowadzenie go z powrotem na dół.
Aria: Ale numer. Skąd on się tam wziął?
Suita: Uciekł komuś, potem podążał za turystami i zgubił się.
Aria: A jak miał na imię to oczywiście nie podano.
Suita: Masz rację. Ale wszystko odbyło się znakomicie. Pies wrócił do właściciela i do domu. Na najnowszych zdjęciach podobno już odpoczywa po męczącej wycieczce.