Aria: Suita, co tak pilnie studiujesz?
Suita: Aktualną ustawę o ochronie zwierząt.
Aria: I jakie wnioski?
Suita: Właściciele Rudego łamią przepisy ustawy.
Aria: No i co z tego?
Suita: Powinnyśmy donieść na Policję, że jest puszczony bez możliwości kontroli. Właściciele zapłacili by karę i skoro mają dziury w płocie to musieli by go uwiązać.
Aria: To by Rudemu mogło uratować życie.
Suita: Tylko po co ratować głupka? I kto ma donieść na Policję? Pójdziesz i im wszystko wyszczekasz?
Aria: No, nie. Ale mogłybyśmy wysłać maila i zafałszować nadawcę.
Suita: Zwariowałaś? Same korzystamy z dziury w płocie. Jeśli ktoś nas złapie poza Terierogrodem Pani zapłaci karę.
Aria: I będzie musiała albo załatać dziurę i skończy się nasza wolność i nocne eskapady albo wsadzić nas do kojca lub uwiązać na łańcuchu.
Suita: W ten sposób uratuje nam życie.
Aria: Uratuje? Raczej zmarnuje.
Suita: Zgodnie z ustawą każdy, kto Rudego spotkał siedzącego na jezdni powinien zawiadomić Policję albo straż miejską.
Aria: Ustawa jest dla ludzi, więc my nie musimy, ale Pani tak!
Suita: A zatem ratujmy Panią i siebie.
Aria: Trzeba ostrzec Rudego, żeby się tak nie afiszował z tą swoją wolnością. Najlepiej byłoby gdyby nasza Pani albo ktoś inny go przejechał!
Suita: No wiesz! Może lepiej powiedzieć w Internecie, że ta historia z Rudym to fikcja literacka? Bo jeszcze ktoś z Internautów doniesie, że nasza Pani nie donosi?
Aria: Ale to nie jest fikcja. I nie donosi setki innych osób.
Suita: To prawda, która może sprawiać wrażenie fikcji.
Aria: Może napiszmy jakąś fikcję, że Rudy zmądrzał albo sporządniał.
Suita: W to to nikt nie uwierzy. Głupki nie mądrzeją ani nie porządnieją.
Aria: Nie panikuj. Skoro nikt nie doniósł na właścicieli Rudego, nie doniesie też na tych, którzy nie donieśli.
Suita: Kocham ludzi i ich solidarność!
Aria: Dzięki nim pieskie życie staje się całkiem ludzkie!