Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł sprzed 4 dni.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach to szczekaj
Suita: Na warszawskiej Ochocie w ramach akcji Czysta Ochota miały stanąć trzy 150 kg, różowe rzeźby psa robiącego kupkę.
Aria: Miały stanąć?
Suita: Stanęła jedna w Parku Pięciu Sióstr i została oficjalnie odsłonięta. Ta z Parku Szczęśliwickiego, jeszcze przed otwarciem, w nocy została zrzucona z cokołu i przeniesiona kilkaset metrów dalej.
Aria: Jakiś ciężarowiec trenował?
Suita: Raczej grasowała jakaś banda chuliganów. Sprawa została zgłoszona na policję.
Aria: Dlaczego różowy pies?
Suita: Tego nie wiem. Wiele osób oponowało, twierdząc, że rzeźba jest brzydka i nie wpłynie w żaden sposób na czystość ani w parkach Ochoty ani na Ochocie.
Aria: I co dalej?
Suita: ‘Poopilek’ wróci na swoje miejsce. ale ze wzmocnionym betonowym fundamentem.
Aria: Jasne. Gra słów. Czytamy z angielskiego ‘Pupilek’, a po ang. ‘poop’, znaczy ‘kupa’.
Suita: Psy zostały wykonane z plastikowych odpadów.