Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł z początku kwietnia.
Aria: Jeśli to coś o psach – to szczekaj.
Suita: Artykuł jest o wilkach.
Aria: Nasi bracia ‘przestarzali’, ale możesz szczeknąć co nieco.
Suita: To my jesteśmy dla nich ‘wyrodnymi’ braćmi. Ten artykuł to wywiad z przyrodnikiem, autorem książek i filmów przyrodniczych.
Aria: Nadawaj, ‘wyrodna’ siostro.
Suita: Dobrze ‘wredna’ siostro. Przyrodnik twierdzi, że wilki są mądre, boją się ludzi i nie wchodzą w konflikty z nimi.
Aria: Jest pełno doniesień, że to nieprawda.
Suita: Te wilki, które wchodzą w konflikty z ludźmi to patologia – pochodzą z rozbitych wilczych rodzin, nielegalnej hodowli albo były wychowywane wśród ludzi.
Aria: Czyli normalnie wilki nie atakują ludzi?
Suita: Boją sie ludzi i zawsze uciekają. Są wyjątkowo płochliwe.
Aria: Dlaczego?
Suita: Bo niczego gorszego niż człowiek nie mogą w lesie spotkać.
Aria: He, he.
Suita: Nie ma się z czego śmiać. Jeśli wilk zauważy psa, na ogół go obserwuje, a jak znajdzie okazję – to zabije.
Aria: Pies nie powinien wchodzić na obce terytorium.
Suita: Myślisz jak wilk. To jego las, jego sarny i zające, jego teren.
Aria: Dlaczego ludzie nie wystrzelają wilków?
Suita: Są pod ochroną. Mają ważną rolę w ekosystemach. Zabijają i utylizują słabe i chore zwierzęta. To 80% ich diety.
Aria: Służba sanitarna?
Suita: Tak. Przyrodnik twierdzi, że gdy w lesie są wilki, to u jeleni i saren poziom hormonu stresu spada.
Aria: Żartujesz?
Suita: Wilk nie zaatakuje zdrowego i silnego osobnika. Przegania psy. Jelenie czynią mniej szkód bo trzymają się miejsc, gdzie wilk ich nie zaskoczy. Jelenie czują się bezpieczniej.
Aria: Wilk niechcący staje się pasterzem i pomocnikiem człowieka?
Suita: A żebyś wiedziała, że tak.
Aria: A jak wilki nadmiernie się rozmnożą?
Suita: Nie zdarzają się takie przypadki. Wilki świetnie regulują liczbę potomstwa, do takiej która może się wyżywić na danym terenie. Bronią też terenu przed obcymi.
Aria: Czyli tylko słabe, stare i chore wilki podchodzą do gospodarstw i polują na zwierzęta domowe?
Suita: Tak. Wilk wychowany w lesie polujący na jelenie czy sarny nie będzie polował na zwierzęta domowe, chyba że będzie umierał z głodu.
Aria: A wilk wychowany wśród ludzi?
Suita: Podobno wilka nie da się oswoić. Jest – jak twierdzą – zbyt dumny. Natura zawsze będzie ciągnęła go do lasu.
Aria: A ja jestem dumna, że jestem psem, a nie zaświerzbionym, zakleszczonym dzikusem żyjącym w lesie.
Suita: Życie na wolności nie jest łatwe. Cena jest wysoka. Podobno “lepszy na wolności kąsek lada jaki, niźli w niewoli przysmaki”.
Aria: I ty to szczekasz? Tak szczekają zjadacze padliny, którzy nie umieją przystosować się do nowych warunków.
Suita: Szczekam dla podtrzymania konwersacji. A taka niewola jak u naszej Pani – to prawdziwa wolność. I wspaniałe jedzonko. Gdyby wilki wiedziały co tracą szybko zeszłyby na psy.
Aria: Niech wilki żyją na swój własny sposób w swoim lesie.
Aria i Suita: A my chodźmy przytulić się do Pani.