SUITA: Znowu pada…
ARIA: Nie na tyle, żeby siedzieć w domu.
SUITA: Gołąb siedzi nad bramą! Brać go!
ARIA: Nie doskoczę, ale go wystraszę!
SUITA: Zobacz, znowu wysyp psich grzybów! Wyglądają jak różowe kwiatki.
ARIA: Zaczekaj, szukam owoców pigwowca. Podobno mają dużo witamin. Pani robi z nich konfitury. Muszę spróbować, zanim je zerwie.
SUITA: Może lepiej chodźmy na orzechy. Trzeba je pozbierać przed deszczem. Smak owoców pigwowca cię rozczaruje, lepiej spróbować konfitury.
ARIA: Podobają mi się jesienne barwy.
SUITA: Zapachy też są interesujące. Czuję mokre liście, świeżą trawę, zioła i bażanty na polu. Szkoda, że tak mało mięsa ogrodowego…
ARIA: Pani upiekła drożdżowe ciasto, czujesz, jak pachnie?
SUITA: Biegniemy na ciasto a potem do ciepłego posłania!
ARIA: Przekwitły hortensje, ale i tak ładnie wyglądają.