Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Plotki sprzed 2 miesięcy.
Aria: Coś o psach?
Suita: Jasne.
Aria: To szczekaj.
Suita: Właścicielka Wagnera, psa rasy golden retriever, miała go ponad 12 lat. Gdy pies zmarł postanowiła rozsypać jego prochy w jego ulubionym miejscu zabaw.
Aria: Super!
Suita: Nagle oczom właścicielki ukazał się nadnaturalny kształt.
Aria: Dlaczego nadnaturalny?
Suita: Wyglądał jak duch psa. Sama zobacz!
Aria: Zobacz?
Suita: Znajomy właścicielki robił zdjęcia.
Aria: Jak to interpretują?
Suita: “być może jego duch chciał się pożegnać z nią po raz ostatni zanim udał się do tamtego świata”.
Aria: Według mnie to fotomontaż.
Suita: Dlaczego tak sądzisz?
Aria: Dziwne jest, że duch golden retrievera wygląda jak pudel!
Suita: Masz rację. Nie zwróciłam uwagi.
Aria: A po drugie czy duch psa w zaświatach może mieć zachcianki i wybrać, że chce się pożegnać z właścicielką?
Suita: Też prawda.
Aria: Po trzecie prawdziwy duch pojawiłby się tylko na zdjęciu.
Suita: A po czwarte?
Aria: Gdyby duch pojawił się w realu to nie znikłby tak szybko i zdjęć byłoby więcej.
Suita: A więc ściema?
Aria: Tak. Fotomontaż.
Suita: Ja jestem dobra w tworzeniu teorii spiskowych.
Aria: A ja w ich obalaniu.
Aria i Suita: Osąd zostawmy internautom.