Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł z sierpnia.
Aria: Jeśli to coś o psach – to szczekaj.
Suita: Prowadzono badania czy psy potrafią odróżnić prawdę od kłamstwa.
Aria: Jasne, że potrafią. Ciekawe tylko jak to sprawdzano?
Suita: Wybrano 260 psów z różnych ras. Ludzie doradzali im wybór miski ze smakołykami spośród 2 misek.
Aria: Mniam, mniam.
Suita: Potem ktoś na oczach psa przenosił smakołyki do innej miski. Osoba doradzająca była wtedy czasami obecna, a czasami nie.
Aria: Wtedy doradzający wiedząc o tym lub nie – wskazywał psu niewłaściwą miskę.
Suita: Własnie tak. Okazało sie że psy ignorowały niewłaściwą radę.
Aria: Spryciarze.
Suita: Przeprowadzano też takie eksperymenty z dziecmi ponizej 5 lat oraz małpami: szympansami i makakami. Okazało się, że dzieci i małpy częściej dawały się oszukiwać niż psy.
Aria: To oznacza, że mamy ewolucyjne zdolności do rozróżniania prawdy i kłamstwa. Nie jestesmy osłami i nie damy się robić w konia.
Suita: Nie tylko odróżniamy kłamstwa od prawd, ale same potrafimy kłamać.
Aria: Jasne. To takie oczywiste. A czy badacze wzięli pod uwagę zdolności węchowe psów, których dzieci i małpy nie mają?
Suita: Tego nie podano. Masz rację. Pies nie musiał patrzeć, żeby wiedzieć, gdzie jest smakołyk.
Aria: A wiesz, że w kuchni na podłodze leży spory kawałek pieczonego schabu, który spadł Pani z talerza? Słyszałam jak Pani mówiła.
Suita: Łżesz jak pies. Przed chwilą tam byłam. Nie ma tam żadnego schabu na podłodze.
Aria: Jesteś prosię, bo się nie podzieliłaś!
Suita: A ty byś cię podzieliła?
Aria: Jasne, że tak!
Aria i Suita: He, he, he.