Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł sprzed 2 dni.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj.
Suita: Podobno w Hiszpanii, w kraju Basków znaleziono kość psa mająca 17 tys. lat. Jest to jedno z najstarszych tego typu znalezisk w Europie.
Aria: Coś już o tym słyszałam.
Suita: Tę kość znaleziono w jaskini Eralla w 1985 r. Stwierdzono, że to kość jakiegoś psowatego.
Aria: Fiu!

pies
Pies – zdjęcie ilustracyjne

Suita: Obecnie, po dokładnych badaniach stwierdzono, że to osobnik z gatunku Canis lupus familiaris, który żył ok. 17 200 lat temu
Aria: W okresie magdaleńskim górnego paleolitu. A dzisiaj gatunek częściej oznacza się jako Canis familiaris.
Suita: Dobra jesteś z geologii. Genom mitochondrialny miał podobny do innych psów z tego okresu. Porównanie pozwoliło ustalić, że wspólny przodek tych psów żył 5000 lat wcześniej.
Aria: W okresie maksimum ostatniego zlodowacenia.
Suita: Ty czytasz w myślach?
Aria: He, he. Czytałam już ten artykuł.
Suita: A ja niemal uwierzyłam w twoje paranormalne zdolności albo w twoją dogłębną wiedzę geologiczną.
Aria: Wiem co nie co, zwłaszcza o psach. Dziwi mnie tylko jedno.
Suita: Co?
Aria: Ludzie znajdują przedpotopową kość, badają ją i wiedzą prawie wszystko o właścicielu kości. To niesamowite.
Suita: Po prostu. Wiedza. Nauka. Technologia.
Aria: Powiedz mi – jak na swojej kości zapisać swoje imię? Gdy za tysiące lat znajdą moje kości, będą przynajmniej wiedzieć jak miałam na imię.
Suita: Tego psa nazwano Pies z Eralla. I wszystko jasne. Ale jeśli był udomowiony to z pewnością miał jakieś imię.
Aria: Może niedługo będzie można wpisywać swoje imię w DNA?
Suita: A za tysiąc lat znajdą kość podpisaną Aria z Terierogrodu – Wojownicza Księżniczka – dopiero wtedy zacznie się prawdziwe główkowanie.
Aria: Dajmy spokój nieboszczykom. I zawyjmy razem.
Aria i Suita: “Hej użyjmy żywota, wszak żyjem tylko raz …”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *