Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Dzisiejszy artykuł.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj.
Suita: To poruszający artykuł o doli i niedoli psów na wsiach, gdy nadchodzi zima, mróz, zła pogoda. O zwierzętach skazanych na śmierć bądź ekstremalne cierpienie przez ludzką obojętność i brak miłości. O psach traktowanych jak rzeczy, które można wyrzucić po użyciu. Nie da się tego streścić. Dlatego dajemy link.
Aria: Tak. Wiem. Unikałyśmy takich tematów. Chciałyśmy szczekać wyłącznie, o pozytywach, o tym co dobre.
Suita: Nie da się. Dookoła niepotrzebnie cierpią i umierają zwierzęta. Trzeba zmieniać prawa i świadomość ludzi.
Aria: Trzeba ludziom uświadomić, że człowiek i pies mają wspólne 84% genów. Każdy z ludzi jest w tej części psem, a każdy pies jest w tym procencie człowiekiem.
Suita: Pies jest bratem mniejszym, którego jednak można trzymać na stałe na zbyt krótkim łańcuchu! Bez budy, z zamarznięta wodą w misce. Żywionego odpadkami z ludzkiej kuchni.
Aria: Dlatego ludzie, którzy potrafią kochać próbują to zmienić. Zmieniają się też przepisy – mam nadzieję, że na dobre.
Suita: Franciszek z Asyżu mówił, że trzymanie psa na łańcuchu to tak jak trzymanie anioła na łańcuchu.
Aria: A szczeknął ci o tym duch psa we śnie?
Suita: Tak. To pewnie ten sam co niedawno szczekał w twoim śnie.
Aria: i Suita: Zerwijmy psie łańcuchy!