Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Dzisiejszą wiadomość.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj.
Suita: Na Ukrainie toczy się wojna. Po atakach pozostają duże ilości niewybuchów. Są też zaminowane tereny.
Aria: Mają psa Patrona i jego psich kumpli.
Suita: Patron stał się celebrytą. A poza tym to tylko jeden mały pies. A tego niebezpiecznego złomu jest coraz więcej.
Aria: Trzeba przeszkolić więcej Jack Russell Terrierów.
Suita: Nie ma ich aż tak dużo jak potrzeba. A tych, które są – nie ma kto szkolić. Poza tym to co pies wykryje trzeba rozbroić.
Do tego trzeba przeszkolonych saperów. 13 już zginęło na służbie, a 64 odniosło rany.
Aria: Ojej! No to jak można rozwiązać ten problem?
Suita: Ukraina podjęła współpracę z Kambodżą. W kwietniu, w Polsce, kambodżańscy eksperci będą szkolić ukraińskich saperów. Część szkoleń już się odbyła w Kambodży.
Aria: Co to ma wspólnego z psami?
Suita: Z Kambodży przyjadą też doskonale wyszkolone psy saperskie, które będą pracowały w Ukrainie.
Aria: Jack Russell Terriery?
Suita: Nie wiem. Brak informacji.
Aria: Dlaczego przyjadą akurat z Kambodży?
Suita: W 1998 r. skończyła się tam wojna domowa. Kambodża jest jednym z najsilniej zaminowanych państw świata. 20 tys. osób zginęło od niewybuchów. No i sporo terenu jest ciągle zaminowane.
Aria: Rozumiem.
Suita: Sądzę, że pies Patron, ucieszy się z tej pomocy.
Aria: Z pewnością.
Suita: Podobno Kambodżanie do wykrywania min używają też specjalnie tresowanych szczurów.
Aria: Uamhn! O mało się nie udławiłam.
Suita: Nie wiadomo czy przywiozą je ze sobą, ale jest taka możliwość.
Aria: To z pewnością, te szczury, nie będą mogły pracować razem z JRT na tym samym terenie, bo JRT zajęłyby się wykrywaniem szczurów.
Aria i Suita: He, he, he.