Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Wiadomość sprzed tygodnia.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach to szczekaj.
Suita: Viggo kręci się po lotnisku. W pewnym momencie przechodzi obok kobiety, która właśnie przyleciała z Brazylii, idącej powoli przez terminal z walizką na kółkach. Siada przy walizce.
Aria: Co dobrego było w walizce?
Suita: Do kobiety podchodzi celnik i zabiera kobietę i bagaż do kontroli.
Aria: Powiesz wreszcie, czy nie?
Suita: 2.5 kg kokainy.
Aria: O jasny gwint!
Suita: Po jakiemu ty szczekasz?
Aria: Przepraszam. Nie będę. Rozumiem, że Viggo był funkcjonariuszem straży granicznej.
Suita: Specjalnie wytresowanym do wykrywania narkotyków. Jego zadaniem jest wykryć, usiąść i nic więcej nie robić.
Aria: Kiedy to zdarzenie miało miejsce?
Suita: 4 lata temu. Viggo miał 7 lat. Dziś pewnie jest już na emeryturze.
Aria: Znalezisko jest niesamowite i dlatego pewnie co jakiś czas o nim przypominają.
Suita: Jeden z dyżurnych tematów.
Aria: Redakcyjna zapchajdziura.
Aria i Suita: My na razie nie powtarzamy się.