Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Odniesienia do artykułu “Uczłowieczanie zwierząt” w czasopiśmie “Do Rzeczy” nr. 43.
Aria: A sam artykuł?
Suita: Nie wiem, nie czytałam. To drukowane, płatne czasopismo.
Aria: To po co mi o tym szczekasz?
Suita: Z omówienia wynika, że autor zarzuca bojownikom o prawa zwierząt, tworzącym hasła typu “inni lecz równi”, że “nigdy nie wyjaśnili, gdzie jest limit i dlaczego krowa ma mieć tak szerokie prawa, a już szczur niekoniecznie. Chociaż może po prostu nie wszystko nam jeszcze powiedzieli”.
Aria: Może autor nie zrozumiał albo nie doczytał.
Suita: W komentarzu jest też stwierdzenie, że były min. roln. J. K. Ardanowski powiedział: “Humanizacja zwierząt to dehumanizacja człowieka”. Co sądzisz na ten temat?
Aria: Humanizacja zwierząt jest szkodliwa. Nie jesteśmy ludźmi i nie powinnyśmy być uważane za ludzi. Mamy własne miski i nie musimy siedzieć przy stole. Nienawidzimy zakładania ubrań dla ozdoby. Nie musimy mieć tortów urodzinowych ze świeczkami. Nie chcemy być traktowane jak dzieci. Nie chcemy być zmuszane do jedzenia np. ostrych papryczek, albo żeby ktoś zrobił nam zdjęcie. Nie chcemy udawać czegoś czy kogoś, kim nie jesteśmy. Nie jesteśmy zabawkami tylko czującymi istotami mającymi własne gatunkowe normy obyczajowe, własne upodobania pokarmowe, własny system wiedzy o świecie, inne zmysły, etc.
Suita: Ludzie zaczynają mylić tzw. humanizację zwierząt ze zwykłym ludzkim traktowaniem. Krowa czy świnia nie musi być brudna. Nie musi jeść wyłącznie resztek i odpadów. Ma prawo do pełnowartościowego pokarmu. Ma prawo dostępu do wody nawet jeśli po uboju odwodnione mięso jest smaczniejsze, a spragnione świnie więcej jedzą i szybciej się tuczą. Ma też prawo do godnej bezbolesnej śmierci.
Aria: Pies nie musi spać w pościeli, ale nie powinien być głodzony, pozbawiony dostępu do pitnej wody, uwiązany na zbyt krótkim łańcuchu dzień i noc. Nie powinien być bity czy maltretowany.
Suita: W tym sensie autor ‘humanizacja zwierząt jest dehumanizacją człowieka’ ma rację.
Aria: A autor hasła ‘inni lecz równi’ doskonale oddaje różnicę między humanizacją zwierząt, czyli traktowaniem ich jak ludzi, a ich ludzkim traktowaniem.
Suita: A co z problemem “pies czy szczur’?
Aria: Jeśli z jakiegoś powodu nie można wszystkich zwierząt objąć ludzkim traktowaniem to powinien decydować dystans genetyczny, czyli podobieństwo genetyczne. Dlatego krukowate choć podobno inteligentniejsze od szympansów zawsze będą dalej w łańcuszku dobrego traktowania.
Aria i Suita: Ludzkie traktowanie zwierząt nie dehumanizuje człowieka, ale traktowanie zwierząt jak ludzi – już tak.
Aria i Suita: Ale wśród psów Jack Russell Terriery powinny być traktowane najlepiej!