SUITA: Obiecałam opowiedzieć Kazimierską legendę o diable i kogucie.
ARIA: Zamieniam się w słuch.
SUITA: Mam nadzieję, że oglądający nasz blog przeczytają ten tekst.
ARIA: O ile umieją czytać…
SUITA: I zobaczą drobne litery.
ARIA: Czy nad Terierogrodem przelatują diabły?
SUITA: A kto to wie…
ARIA: Bo ja bym wolała takiego nie spotkać. Zwłaszcza jeśli by się mu tu spodobało.
SUITA: Na pewno przelatują samoloty. I to dość często.
ARIA: Czy diabły latają samolotami?
SUITA: Nie wiem.
ARIA: To pewnie mają skrzydła…
SUITA: Wszystko, co lata nad nami i ma skrzydła jesteśmy w stanie przepędzić!
ARIA: A jeśli jakiś diabeł zechce tu zamieszkać i powyżera nam wszystkie gołębie?
SUITA: Nie przejmuj się, wtedy zagryziemy diabła. I może powstanie jakaś legenda Terierogrodu o diable, gołębiach i dwóch dzielnych terierkach!
ARIA: Ty to masz pomysły…
Brzeg Wisły, okolice Puław:
Ściana płaczu na cmentarzu żydowskim w Kazimierzu Dolnym:
Stara chata, podobno najstarsza w Polsce. Kazimierz Dolny: