Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Legmai włacie pesa…
Aria: Co???
Suita: Pysk mnie boli po twoich ugryzieniach, ledwo go mogę otworzyć, a teraz mam ci szczekać psie wiadomości?
Aria: Nie bądź mściwa. To nie wypada. Jesteś najpiękniejsza i najmądrzejsza.
Suita: Żarty sobie robisz z inwalidki wojennej?
Aria: Może trochę.
Suita: Podobno we Włoszech, w mieście Livorno wprowadzają legitymację właściciela psa.
Aria: Po co?
Suita: Podobno ma to uświadamiać mieszkańcom jak prawidłowo dbać o swoje psy.
Aria: Super.
Suita: Aby dostać legitymację trzeba ukończyć kurs składający się z pięciu spotkań. Kurs jest przewidziany dla osób, które do tej pory nie miały psa.
Aria: Hm.
Suita: Właściciele uczą się jak szkolić psa, jak nie popełniać błędów w codziennej opiece, jak psa prawidłowo żywić, etc. Twórcy programu twierdzą, że zmniejszy to liczbę ludzi, których przerosła opieka nad psem i którzy te psy oddają do schronisk.
Aria: To mi się podoba.
Suita: Pierwszy kurs rozpoczął się 25 października i potrwa do 10 listopada. Nauczycielami będą edukatorzy zwierząt, behawioryści i weterynarze. Po kursie uczestnik kursu otrzyma legitymację właściciela psa, która potwierdzi, że potrafi się opiekować psem.
Aria: Ilu jest chętnych?
Suita: Na pierwszy kurs zapisało się 60 osób.
Aria: Nieźle.
Suita: W Polsce tez były organizowane kursy ‘Twój pierwszy pies’, ale artykuł nie ma daty, no i nie wiem czy wydawano specjalne legitymacje.
Aria: Najważniejszy jest fakt, że ktoś myśli o dobrostanie psów.
Suita: Dobrostan psa oznacza tez dobrostan ich właścicieli. Dobrze wyszkolony właściciel i dobrze wyszkolony pies to na ogół dokonała i szczęśliwa para.
Aria: Gorzej, gdy mądry i dobrze wyszkolony właściciel ma dwie nerwowe Jack Russell Terrierki, które mają wiecznie pogryzione pyski.
Suita: Ja co prawda potrafię walczyć bez walki, ale czasem trzeba użyć zębów.
Aria: Ale czasami zapominasz o swoim wieku, staruszko.
Aria i Suita: he, he, he.