Suita: Gdzie byłaś całą noc? Tylko nie szczekaj, że tropiłaś jeże.
Aria: Tropiłam jeże.
Suita: Wrrrrrrrrrrrrrr!
Aria: Nie denerwuj się. Najpierw posłuchaj. Wytropiłam tego jeża, którego chciałam zagryźć. Był za ogrodzeniem. Miałam kłopoty z wydostaniem się na zewnątrz, ale w końcu się udało.
Suita: Co mu zrobiłaś?
Aria: Nic. Gdy zwinął się w kulkę i nastroszył kolce szczeknęłam mu o JRT i o naszym instynkcie łowcy.
Suita: Zrozumiał?
Aria: Tak. Są bezwzględnymi mordercami owadów. Polują na nie tak jak my na szczury, tyle że my upolowanych ofiar nie zjadamy, a one tak.
Suita: I?
Aria: Twierdził, że mógł uciec przede mną, ale chronił swoją rodzinę, która niestety nie była taka szybka. Potem przeprosiłam go za napad.
Suita: Jak zareagował?
Aria: Był bardzo wzruszony i zdziwiony. Jeszcze nigdy nie spotkał drapieżnika przepraszającego za atak. Jeża, który by przepraszał owady za nieudany atak również nigdy nie spotkał. Nikt nie przeprasza ofiar.
Suita: I co dalej?
Aria: Potem zapytałam go czy mi wybaczy.
Suita: I wybaczył?
Aria: Tak. Poprosił tylko, żebyśmy tej jesieni, tak jak poprzedniej, zgromadziły dużo gałęzi, przykryły je folią, obsypały liśćmi, aby miały ciepłe i suche schronienie na zimę.
Suita: Ale to częściowo przygotowali ludzie.
Aria: Szczeknęłam mu to. Zrozumiał. Potem wymienialiśmy informacje. Piszczał o życiu jeży, które wcale nie jest takie łatwe. Wiedział o tym, że jest w Terierogrodzie, o Wojowniczej Księżniczce Arii i o Królowej Suicie. Jeże trzymają sztamę z żabami, a te wykumkały im wszystko.
Suita: Naprawdę?
Aria: To całkiem mądre stworzenia. Mądrzejsze od żab. Dzielą się z żabami owadami. Będziemy miały nowego stronnika i przyjaciela oraz pomoc w ochronie plonów.
Suita: Najważniejsze jest to, że naprawiłaś swój błąd i zachowałaś się jak przystało na Wojowniczą Księżniczkę.
Aria: Czy to takie ważne?
Suita: Jasne, że tak. Jesteś psim mitem, żywą legendą, wzorem, nadzieją. Miliony psów szczekają o tobie. Te, które mają dostęp do Internetu, śledzą z wypiekami na pysku nasze przygody i przekazują je innym.
Aria: Zrobiłam to, nie dlatego, aby sprawiać przyjemność jakimś burkom i zdobywać sławę. Zrobiłam tak, bo zawstydziłaś mnie i poczułam się źle z postępkiem niegodnym porządnej suki czy wojowniczki.
Suita: Witaj z powrotem, Wojownicza Księżniczko!
Aria: Witaj, Królowo.