Aria: Suita. co czytasz?
Suita: Wiadomości sprzed 2 tygodni.
Aria: Jeśli to coś o psach – to szczekaj.
Suita: Wolontariusze znaleźli bezdomnego, bardzo zaniedbanego psa. Nadali mu imię Grinch. Trafił do weterynarza.
Aria: No i?

Suita: Podobno jego skóra przypominała w dotyku kamień. Weterynarz miał wątpliwości, czy pies przeżyje.
Aria: Przeżył?
Suita: Tak. Był również skrajnie niedożywiony. Po dłuższym leczeniu pies odżył. Podobno świetnie gra w piłkę, uwielbia zabawę i bieganie.
Aria: Jak wszystkie psy.
Suita: Obecnie jest nie do poznania.

Aria: Przeczytałam komentarze. Internauci twierdza, że na tych zdjęciach są dwa zupełnie różne psy.
Suita: A jednak to Grinch. Teraz szukają dla niego nowego domu.
Aria: Kochani ludzie, którzy pomogli biednemu zwierzakowi w potrzebie.
Aria i Suita: Nic tak nie poprawia wyglądu jak wizyta u dobrego fryzjera!