SUITA: Nareszcie trochę się ochłodziło. Myślałam, że się upiekę i zjedzą mnie na kolację jakieś żyjątka.
ARIA: Burza była, ale nie popadało zbyt wiele.
SUITA: Dobrze, że chociaż podlało ogród.
ARIA: Bardzo dużo ślimaków pojawiło się w truskawkach.
SUITA: Tylko ich nie jedz!
ARIA: Postaram się poskromić apetyt.
SUITA: Jak ci smakują truskawki?
ARIA: Pani dała mi spróbować, ale póki ty nie zjadłaś pierwsza, bałam się ruszyć. Są trochę kwaśne, ale dobre.
SUITA: Pani próbowała dzisiaj załatwić pozbycie się śmieci po naprawie dachu. Nic nie załatwiła. Nikt w całej gminie nie chce odbierać takich odpadów.
ARIA: Nic dziwnego, że potem znajdują się w rowach, na polach, albo w lasach.
SUITA: Niejeden człowiek się wścieknie, jeśli każą mu przywieźć śmieci własnym samochodem i jeszcze posegregowane.
ARIA: Ciekawe jak włożyć do fiata kilkumetrowe rynny? Albo długie deski. Czy Pani jest teraz wściekła?
SUITA: Chyba trochę zła, ale jeszcze wierzy, że jakimś cudem wynajmą jej kontener na remontowe odpady. Jak na razie wszystkie zakłady odbioru śmieci odmówiły.
ARIA: A azbest? Długo będzie leżał pod garażem?
SUITA: Do przyszłego roku. Pani zgłosiła go do utylizacji, ale powiedzieli, że się spóźniła.
ARIA: Dlaczego się spóźniła?
SUITA: Chciała złożyć podanie o odbiór azbestu, jako niebezpiecznego odpadu o wiele wcześniej, ale nie chcieli przyjąć, póki nie będzie już zdjęty i zafoliowany.
ARIA: Teraz już jest…
SUITA: No właśnie, ale teraz go nie odbiorą, bo jest kolejka.
ARIA: To jakiś absurd. Biedni ludzie, mają takie kosmiczne problemy.
SUITA: W tych leżących śmieciach na pewno zamieszkają jakieś zwierzaki. Będziemy miały rozrywkę. Długie plastikowe rury to dobra kryjówka dla gryzoni. Będzie polowanko!
ARIA: My się do takiej rury nie wciśniemy.
SUITA: Wykorzystają je jakieś mniejsze zwierzaki.
ARIA: Może ta bezdomna kuna znalazła tam nowy dom?
SUITA: Bardzo możliwe. Będzie miała ciepło i sucho no i żaden terier jej nie dorwie.
ARIA: No to chodźmy powęszyć i posłuchać, co w śmieciach piszczy.
SUITA: Mnie te rupiecie wcale tak bardzo nie przeszkadzają…
ARIA: Dostarczą nam dodatkowej rozrywki. Będzie na co poszczekać.
ARIA: I co pogonić!