Aria: Suita, do raportu!
Suita: Pani pojechała na lodowisko. Mam ochotę jeszcze sobie pospać!
Aria: Wstawaj. Potrzebuję raport o stanie przygotowań do wiosny w Terierogrodzie.
Suita: Przecież jest środek zimy.
Aria: Jakiej zimy? Nie było żadnej zimy.
Suita: Ale jeszcze może być!
Aria: W wielu miejscach w Polsce ludzie widzieli spacerujące bociany.
Suita: Może mają halucynacje? Albo to są jakieś chore albo zagubione bociany?
Aria: Widziano też żurawie.
Suita: Może, jak łykał żuraw żurawinę?
Aria: I dzikie gęsi.
Suita: Pewnie zagubione stado Atki z Cudownej podróży…
Aria: Kwitną już przebiśniegi i pierwiosnki! W Wigierskim Parku Narodowym obudziły się borsuki i jenoty, a jelenie zrzucają poroże.
Suita: Niewiarygodne! Nie uwierzę dopóki nie zobaczę.
Aria: A za bramą, w ogródku kwitnie kapusta pekińska! I całe połacie bratków.
Suita: Muszę to sama zobaczyć!
Aria: Kwitną już od tygodnia, a ty tylko śpisz!
Suita: Rzeczywiście! Wiosna nadchodzi!
Aria: Poproszę o raport.
Suita: U nas wszystkie zwierzaki jeszcze smacznie śpią. Tylko sałata i niektóre roślinki już się obudziły.
Aria: A te rozkopane kretowiska w sadzie? Krety nie próżnują. Czują wiosnę. Internauci twierdzą, że już dwa tygodnie temu widzieli przylatujące żurawie i że sporo bocianów w ogóle nie odleciało na zimę.
Suita: Najwyraźniej wiedzą, co robią.
Aria: Tak myślisz?
Suita: Jeśli teraz zima nadejdzie z opóźnieniem – mogą zginąć. Jeśli zima przyszłaby wcześniej – też by umarły. Skąd bociany w Afryce wiedzą z wyprzedzeniem, jaka będzie u nas pogoda?
Aria: Niektóre pewnie już wiedzą, że ludzie im pomogą i dokarmią, bo lubią zwierzątka – i dlatego nie odlatują. A co do tych z Afryki – to nie mam pojęcia. Pewnie kieruje nimi instynkt przetrwania.
Suita: Przeżyją te, które umieją odczytywać zmiany w otoczeniu, słuchać wiatru, obserwować chmury i całą przyrodę. Wierzę, że kieruje nimi też szósty zmysł.
Aria: Chcą przeżyć wielką przygodę i miłość swojego życia…
Suita: Skoro wszystko budzi się do życia, to najwyższy czas iść spać i nabrać siły.
Aria: Jasne, zwłaszcza przed obiadem. A ja idę ćwiczyć sztuki walki. Radzę ci się przyłączyć.
SUITA: Ale jesteś marudna.
ARIA: Twoja kondycja nie jest najlepsza, jak będzie trzeba bronić Terierogrodu padniesz jak zwiędły bratek.
SUITA: No dobra, idę, poćwiczymy skoki i bieg przełajowy.
ARIA: To rozumiem, tak trzymaj!