ARIA: Jak się czujesz? Podobno byłaś na kontroli chorej łapki…
SUITA: Tak, Pan doktor powiedział, że wszystko dobrze się zrasta i całkiem ładnie chodzę, zrobił mi prześwietlenie i nagranie z mojego spaceru po klinice.
Img 20250424 163608
ARIA: Jesteś gwiazdą! Pewnie pokaże cię jako swoją pacjentkę na jakimś sympozjum naukowym.
SUITA: Cieszę się, że mogę już chodzić. Jak to cudownie móc powęszyć w ogrodzie i poszczekać na rowerzystów za bramą.
Img 20250511 161126
ARIA: Będziesz całkiem zdrowa i sprawna, zawdzięczasz to Panu doktorowi. Poskładał twoją łapkę perfekcyjnie. Mam nadzieję, że teraz będziesz omijać z daleka wszystkie samochody. A wiesz przyszło mi do głowy coś głupiego…
Img 20250511 160907
SUITA: To raczej dla ciebie typowe…
ARIA: A gdyby tak po tym wypadku Pani stwierdziła, że twoje leczenie się nie opłaca, bo za tą cenę można cię uśpić i kupić sobie drugiego psa?
SUITA:?????????? No wiesz! Podejrzewasz naszą Panią o takie zamiary!
ARIA: No coś ty, żartowałam. Pani nigdy by tego nie zrobiła, bo cię kocha. Pamiętasz jak rozpaczała, kiedy ja się zgubiłam na polach goniąc sarnę i całą dobę spędziłam w obcym terenie nie mogąc trafić do domu?
SUITA: Znalazła cię i chyba już nie pozwoli ci biegać luzem po polach.
ARIA: A ty będziesz zamykana w domu, kiedy Pani będzie gdzieś wyjeżdżać!
SUITA: No trochę narozrabiałam, bieganie koło samochodu to nie był dobry pomysł.
ARIA: Pamiętasz, jak kilka lat temu też się zagapiłam i znalazłam się pod samochodem Pani. Na szczęście nic mi się nie stało, bo się tylko przeturlałam pod spodem i trochę zdarłam skórkę na grzbiecie.
Img 20250511 161203
SUITA: Wszędzie zielono i cudownie pachnie, nawet nie zauważyłam, kiedy przyszła wiosna.
Img 20250511 161014
ARIA: Miałaś ważniejsze sprawy… Ja też się denerwowałam i martwiłam o twoje zdrowie. Nie mogłam się bawić i nie miałam z kim grać w piłkę.
SUITA: I trochę się upasłaś z braku ruchu…
ARIA: Przyznaję, bałam się opuszczać cię na dłużej, nie sprawdzałam nawet swoich wykopalisk. Jesteś moją ukochaną siostrą.
SUITA: Teraz już mogę z tobą chodzić nawet na dłuższe spacery.
ARIA: Naprawdę? A pójdziemy zapolować na sarny?
SUITA: Bez przesady, chcesz znowu narobić naszej Pani jakichś kłopotów?
ARIA: No nie, to może powęszymy w ogrodzie. Jest coraz więcej owadów, a w naszej skrzynce na listy osiedliła się osa.
SUITA: Powącham sobie kwiaty i idę do domu odpocząć. Zmęczyłam się tym bieganiem.
ARIA: Idę z tobą.
Img 20250424 163638
Img 20250511 161041

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *