Aria: Suita, co czytasz?
Suita: O Niedźwiedziu i misiach.
Aria: Od kiedy to interesujesz się niedźwiedziami?
Suita: Nie niedźwiedziami, a niedźwiadkami.
Aria: Znam niedźwiadki koala, ale co to ma wspólnego z Niedźwiedziem?
Suita: Niedźwiedź nie był ani niedźwiedziem ani niedźwiadkiem
Aria: Zaraz się zdenerwuję. Nic nie rozumiem. Szczekaj po kolei.
Suita: Kundel o imieniu Niedźwiedź jest jedynym psem na świecie, który wyszukuje niedźwiadki koala ranne lub osierocone, zagrożone śmiercią z powodu pożarów w Australii.
Aria: Uff. Nareszcie załapałam.
Suita: Jedynie on potrafi wywęszyć zapach futra koali z daleka. Otrzymał specjalne przeszkolenie.
Aria: Wywęsza koalę i …?
Suita: Siada pod eukaliptusem i ostrzega przewodnika.
Aria: A niedźwiadki? Dlaczego same nie uciekają?
Suita: Żywią się wyłącznie eukaliptusem. Gdy coś się dzieje, wspinają się na czubek drzewa i zwijają w kłębek. Tak unikają niebezpieczeństwa.
Aria: Ale ten sposób nie działa w przypadku pożaru.
Suita: Tak. Jeśli nawet unikną płomieni to zginą z odwodnienia i głodu.
Aria: Z tego co wiem giną również z powodu wycinania lasów i ekspansji człowieka.
Suita: A ja się dziwię, że duży, cywilizowany i bogaty kraj, leżący w skrajnie gorącym klimacie, nie opracował skutecznych metod wykrywania i gaszenia pożarów.
Aria: Masz rację.
Suita: Naukowcy twierdzą, że jest ich mniej niż 20 tys. Sporo z nich zginie teraz w pożarach. Przewiduje się, że do roku 2050 ten gatunek może zniknąć.
Aria: Biedne misie.