Aria: Suita, co to znaczy “każdemu działaniu towarzyszy przeciwdziałanie, równe co do wartości, lecz o przeciwnym zwrocie”.
Suita: Wyciągnęłaś stary zeszyt Pana do fizyki z czasów szkolnych?
Aria: Tak.
Suita: To trzecie prawo dynamiki Newtona.
Aria: Ten Newton od jabłka?
Suita: Tak: Na trawniku leży piłka. Biegniesz i uderzasz ja nosem. Co się stanie?
Aria: Piłka poleci do przodu.
Suita: A gdyby na trawniku leżały dwie piłki i każda z nas z jednakową szybkością wpadła by nosem na piłkę, to czyja piłka potoczyła by się dalej?
Aria: Twoja.
Suita: Dlaczego?
Aria: Bo jesteś szefem?
Suita: Bo jestem cięższa, a więc mam większą energię, którą przekazuję piłce.
Aria: Trudne to!
Suita: A co powinnaś zrobić, aby twoja piłka potoczyła się tak daleko jak moja?
Aria: Musiałabym zmienić piłkę na lżejszą.
Suita: Świetnie, albo musiałabyś biec szybciej niż ja!
Aria: Po pierwsze nikt nie biega szybciej od ciebie, a gdybym nawet mogła to nie miałabym odwagi dobiec pierwsza.
Suita: Widzę, że dobre psie wychowanie przeszkadza w nauce fizyki! A gdyby piłka była tak ciężka jak ty?
Aria: To byłoby niesprawiedliwe.
Suita: Dlaczego?
Aria: Bo piłka odbiła by się ode mnie tak samo daleko jak ja od niej, ale ja bym skończyła u weterynarza z rozbitym nosem!
Suita: Spryciula. Ale dobrze zrozumiałaś. A teraz czas na praktykę – idziemy rozegrać mecz!