2020-10-22 2020-10-22 Aria i Suita Aria: Z Panią i Panem poszłyśmy na wycieczkę. Suita: Przeszłyśmy sporo kilometrów. Aria: Nie mamy już siły. Suita: Zdjęcia szczekają same za siebie. Droga wzdłuż pola kukurydzy Suita tarza się w zgniłej marchewce, żeby zabić swój zapach, który sarny mogłyby wyczuć Dwie sarny na horyzoncie Jeszcze jeden kopytniak Podmokłe pola Aleja topolowa między polami Sarny na horyzoncie – duży zoom Zdjęcie tego samego stada – z tego samego miejsca – bez zoomu Następna droga pomiędzy polami Odciski naszych łap w błocie Tych zdjęć jest duuuużo więcej, ale nie zmieszczą się tutaj.