Aria: Suita, o czym dumasz?
Suita: Mam parę uwag na temat ‘czerwonej strefy’ w całej Polsce.
Aria: Ciekawy temat. Szczekaj!
Suita: Ciągłe siedzenie w domu i brak kontaktu ciała z zimnym powietrzem i zmienną temperaturą powoduje zmniejszenie zahartowania. Po miesiącu zahartowanie spada do zera.
Aria: Co to oznacza?
Suita: Każdy nieco większy bodziec zimna spowoduje chorobę przeziębieniową, grypę, koronawirusa, etc.
Aria: Brrr!
Suita: Stałe noszenie maseczki i oddychanie ciepłym powietrzem powoduje osłabienie zahartowania śluzówek nosa i gardła, które są kluczowe w walce z wirusami i bakteriami.
Aria: Co to oznacza?
Suita: Szerokie otwarcie wrót dla chorób. Upośledzenie odporności na choroby na dłuższy okres czasu. Pozbycie się ‘zawodowych obrońców’ obecnych we krwi. Zaniechanie obrony organizmu.
Aria: Ojej!
Suita: Sądzę, że gdyby przyczyną wzrostu liczby chorych na jesieni były np. wybory – wzrost zachorowań byłby tylko u nas. Ale tak nie jest.
Aria: To co jest przyczyną jesiennego wzrostu zachorowań?
Suita: Wiosenny lockdown. Uziemienie ludzi w domu. Nałożenie ludziom maseczek.
Aria: Jest jakaś nadzieja?
Suita: Gdy ludzie na wiosnę wyjdą z domów i zdejmą maseczki jest szansa, że zdążą nabyć odporności wraz z rosnącą temperaturą.
Aria: Czyli scenariusz z tej wiosny się nie powtórzy?
Suita: Nie powinien.
Aria: A jeśli szanse obrócą się przeciw ludziom?
Suita: To będzie jeszcze więcej zachorowań niż teraz.
Aria: Naprawdę chcesz to opublikować?
Suita: Dlaczego ‘nie’?
Aria: Może się mylimy? Może nie mamy racji? Może wprowadzimy ludzi w błąd?
Suita: Nie przejmuj się. Co najwyżej dołączymy do szlachetnego grona rządowych ekspertów, którzy nic nie wiedzą, ale się wymądrzają.
Aria: Naprawdę mam kliknąć ‘Opublikuj’?
Suita: Nie szczekaj tylko klikaj.
Aria: A potem wszystko będzie na mnie!
Suita: Wrrr!