Suita: Pamiętasz kawał ‘przychodzi baba do lekarza”?
Aria: Jasne. A pamiętasz kawał ‘przychodzi pies do weterynarza’?
Suita: Pewnie. Ale własnie przeczytałam ciekawszą historię typu ‘pies wysyła panią do lekarza’.
Aria: Szczekaj!
Suita: Młoda kobieta była w ciąży i miała bóle z tyłu pleców.
Aria: Powinna pójść do lekarza.
Suita: Poszła. Lekarz powiedział, że nic jej nie jest.
Aria: Jak to lekarz.
Suita: Gdy wróciła do domu zauważyła, że jej suka, Keola – przygląda się jej dziwnym wzrokiem.
Aria: Hmm.
Suita: Po jakimś czasie Keola, gdy powąchała jej brzuch zaczynała szczekać i kręcić się nerwowo.
Aria: No i?
Suita: Potem zaczęła ją trącać nosem w brzuch. Zaniepokojona kobieta opublikowała zdjęcie wzroku psa, gdy na nią patrzy w Internecie. Ludzie doradzali jej, aby wzięła zachowanie Keoli na poważnie i poszła ponownie do lekarza.
Aria: I tak zrobiła?
Suita: Tak. Poszła do specjalisty. Badania wykazały zakażenie obu nerek niebezpieczne dla niej i
dla dziecka..
Aria: Fiu!
Suita: Szybko podjęła leczenie. Dzięki Keoli udało się szybko wyleczyć chorobę bez ujemnych skutków dla dziecka.
Aria: Kolejny przykład, gdy pies ratuje życie swoim właścicielom.
Suita: Niezawodny instynkt psa.
Aria: I niezawodna psia miłość!
Suita: Ta historia, ostatnio przypomniana, zdarzyła się dość dawno temu. Dzisiaj dziecko ma już
kilka lat.
Aria: A pies i dziecko prawie się nie rozstają.
Suita: Skąd wiesz?
Aria: Po prostu wiem. W końcu też jestem psem.