Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Wiersz znaleziony na stronie (niestety ten link już nie działa).
Aria: Wiersz? Jeśli to coś o psach to recytuj.
Suita: Recytuję:
Autor: Franciszek Jan Klimek
Tytuł: “Jest coś takiego”
Ktoś ustanowił tak tam na Górze
I trudno nam to wytłumaczyć:
Jest coś takiego w psiej naturze,
Że pies nam wszystko chce wybaczyć.
I głód. I chłód. I niewygodę
Gdy łańcuch jeszcze bardziej skrócą,
I ból, i strach, i niepogodę,
I poniewierkę, gdy wyrzucą.
Jest coś takiego w psiej naturze,
Co ludzie często mają za nic:
To wierność, która trwa najdłużej
I miłość, która nie zna granic.
Ta miłość się nie może znużyć
Ani z latami, ani z wiekiem,
Ale by na nią móc zasłużyć,
Trzeba po prostu być człowiekiem.
Aria: Piękny. Jestem wzruszona.
Suita: Ja też. Piękny, wzruszający, ale trochę nieprawdziwy.
Aria: No wiesz!? Dlaczego?
Suita: Na miłość psa nie trzeba zasługiwać. Nie trzeba być człowiekiem. Pies kocha każdego. Zawsze. Bezwarunkowo. Nawet ci, którzy krzywdzą psy i właściwie nie są ludźmi i nie zasługują na miłość, też są kochani.
Aria: A jak zasłużyć na miłość człowieka? Wystarczy być psem?
Suita: Tak. Jeśli właściciele psa są ludźmi i potrafią kochać.
Aria: Pies powinien kochać tych, którzy go kochają? Którzy na to zasługują? Tych, którzy są ludźmi? Jaką wtedy będzie miał zasługę?
Suita: Psy kochają i wierzą, że bezinteresowna, bezwarunkowa miłość pokona zło, że nawróci złego człowieka na dobro, że nauczy nawet złego człowieka kochać i przywróci go do świata ludzi.
Aria: Miłość jako sposób na odzyskanie człowieka … Nigdy bym na to nie wpadła.
Suita: Nie filozofuj tylko kochaj!
Przepiękny wiersz, ma Pani wielki talent, pozdrawiam 🙂