Aria: Cześć Perła!
Perła: Cześć, Aria! A gdzie Suita?
Aria: W gabinecie. Chwilę tam posiedzi.
Perła: To mamy trochę czasu. O czym szczekamy?
Aria: Nie daje mi spokoju jedna rzecz.
Perła: Jaka?
Aria: Panie wyjechały na jakieś wesele. Z nami został Pan. I wtedy Suita znikła na 2 dni. Nigdy nie chciała szczeknąć co robiła, gdzie była. Zakazała mi o tym szczekać. Wymogła na mnie szczek honoru, że nie będę jej więcej o to pytała.
Perła: Dlaczego sądzisz, że coś wiem na ten temat?
Aria: Jesteś jej najlepszą przyjaciółką. Pamiętasz jak szukałyśmy twoich szczeniaków? Postawiła wtedy na łapy całe miasto i okolicę.
Perła: Jasne że wiem. Byłam wtedy razem z nią.
Aria: Opowiesz?
Perła: No dobra, tylko nie szczekaj Suicie, że wiesz.
Aria: Jasne. Nadawaj.
Perła: Suita, przybiegła do mnie. Uciekłam z nią do lasu na spotkanie z wilkami.
Aria: Oszalałyście?
Suita: Chyba tak. Suita wytłumaczyła mi, ze wilki nie zjedzą nas od razu. Gdy ktoś przybywa do lasu najpierw biorą go na spytki. I tak było.
Alfa: Hej, psy marne. Co wy tu robicie?
Suita: Przybiegłyśmy, aby dołączyć do stada.
Alfa: He, he, he. Rozśmieszyłaś mnie. Co byście robiły w tym stadzie. Jesteście małe i powolne.
Suita: A jak polujecie na króliki, zające, lisy, borsuki?
Alfa: Na ogół nie polujemy bo chowają się do nor i nie możemy się do nich dobrać. Chyba, że przypadkiem coś wpadnie w zęby.
Suita: A ja jestem norowcem. Wchodzę do każdej nory i wypłaszam to co tam żyje, a Perła to coś zagryza.
Alfa: Nie lubię dużo szczekać po psiemu. Skoro tak, to przyjmujemy was na trzy dni do stada na próbę. Albo zostaniecie w stadzie albo zostaniecie naszym obiadem. Ty otrzymujesz imię Mi, a twoja przyjaciółka, Ni.
Perła: No i zostałyśmy przyjęte. Dzień minął spokojnie. Upolowałyśmy mnóstwo zwierzyny. dawno się tak nie objadłam. No i nawet Suita już nie mogła więcej jeść.
Aria: High life.
Perła: Nie tak zupełnie. Wilków było jedenaście. Wieczorem Suita odciągnęła na bok Betę i szczeka.
Suita: Dlaczego nie jesteś Alfą? Jesteś silny i mądry.
Beta: Niestety jestem słabszy i muszę stulić uszy i słuchać.
Suita: Starożytne wilki znały duumwirat.
Beta: Duum…, co?
Suita: Duwmwirat, czyli dwuwładza. Na przykład ty i Gamma załatwiacie Alfę, stajecie się podwójną Alfą, rządzicie razem i obaj czerpiecie korzyści z władzy. A w trudnych sytuacjach masz kogoś kto wspomaga cię radą.
Perła: Dwie godziny później stadem rządził Beta z Gammą. Suita miała wszelkie przywileje. Została Betą, a ja Gammą.
Aria: Cwaniutka ta moja siostra. Dlaczego nie zostałyście tam na stałe?
Perła: Dobre pytanie. Rano Suita odciągnęła mnie na bok i szczeka.
Suita: Znikamy.
Perła: Dlaczego? Jest super.
Suita: Alfa nie jest idiotą. Może sprzymierzyć się z Deltą, aby wrócić do władzy. I właśnie chyba się z nim naradza.
Perła: To rzeczywiście kiepsko.
Suita: Słuchaj podwójna Alfo. Wracamy do domu.
Alfa: Dlaczego?
Suita: Słyszałyśmy o napadach wilków na ludzi i zwierzęta domowe. Mimo, że jesteście pod ochroną szykują polowania, aby was odstrzelić.
Alfa: Więcej nam pomożecie jak zostaniecie tutaj.
Suita: W domu, wśród ludzi, którzy nic przed nami nie kryją, dowiemy się szybko gdzie i kiedy będą polowania. Jedna z nas przybiegnie i ostrzeże stado.
Alfa: Dwa małe psy ostrzegały dziki przed polowaniami. Uratowały setki dzików. To byłyście wy?
Suita: To byłam ja i moja siostra, która została w domu. Nie ma o czym szczekać.
Alfa: Dużo wam zawdzięczamy. I dziki i my, bo dziki są naszym pokarmem. Wiele wilków umarłoby z głodu, gdyby nie wasza pomoc.
Suita: Przestańcie zadzierać z ludźmi. A my będziemy czujne.
Alfa: Czy kiedyś się jeszcze spotkamy?
Suita: Tylko wtedy, gdy będzie to konieczne. Chodzi o to żeby ludzie się nie zorientowali, że w płocie jest dziura.
Alfa: Trzymajcie się. Dziękujemy.
Perła: I wróciłyśmy do domu.
Aria: To taka piękna historia. Dlaczego Suita nie chciała o tym ani pisać ani szczekać?
Suita: Cześć, Perła. Aria, ty wchodzisz.
Perła: Cześć, Suita.
Suita: O czym szczekałyście?
Aria: Szczekałam jej o naszej wyprawie.
Suita: Mam nadzieję, że nie wyszczekałaś jej całej prawdy?
Perła: Skądże. Opowiedziałam jej bajeczkę o przymierzu z wilkami. Opowiadam ją czasem moim szczeniakom.
Suita: He, he, he. Gdyby znała prawdę, zaśmiewałaby się do rozpuku.
Perła: He, he, he.
Suita i Perła: He, he, he.
Aria: Już jestem. Wracamy do domu.
Suita: Perła, teraz ty wchodzisz. Aria, o czym szczekałaś z Perłą?
Aria: Opowiadała mi bajki, które opowiada swoim szczeniakom. Są fascynujące.
Suita: Tak. Są niemal tak samo ciekawe jak prawda.