Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Dzisiejszy artykuł.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj.
Suita: To artykuł o zwierzakach domowych, które same pozostały w domach i mieszkaniach w ukraińskich miastach i umierają z głodu, czekając na powrót właścicieli, którzy jednak nie wrócą.
Aria: Smutny temat.
Suita: Organizacja Zoo Patrol w Kijowie i zajmuje się wydobywaniem porzuconych zwierząt z kijowskich mieszkań.
Aria: Szczekaj. Dlaczego ludzie pozostawili zwierzaki same w domu?
Suita: Jedni wyszli na chwilę i nie wrócili. Inni zostawili zwierzaki pod opieką osób, które zginęły, itd.
Aria: Buuu …
Suita: Tych patroli jest kilkanaście. Maja własne metody ratowania zwierzaków.
Aria: Szczekaj, szczekaj. Suita: Czasem wsypują do mieszkania mąkę, a jedzenie stawiają przed dziurą. Potem sprawdzają czy ubyło jedzenia i czy są ślady z mąki. Jeśli są – zwierzak wciąż żyje.
Suita: Reagują na zgłoszenia ludzi. Patrol sprawdza. Wybija wizjer w drzwiach. Przez powstały otwór wprowadzają rurkę i wsypują jedzenie i wlewają wodę. Czasem wykuwają otwór w ścianie przy drzwiach licząc, że zwierzę wyjdzie.
Aria: Przecież pies by szczekał?
Suita: Po tygodniach bez jedzenia?
Aria: No tak.
Aria: A ile zwierzaków uratowali?
Suita: Na razie 138 – przede wszystkim psy i koty. Ta liczba stale rośnie. Akcja się rozszerza. Działają już też w innych miastach.
Aria: Wspaniała inicjatywa wspaniałych ludzi.