Aria: Suita, może wiesz coś o chaosie deterministycznym?
Suita: Myślisz o rozszarpywaniu czegoś na kawałki, czyli robieniu chaosu i determinowanie w ten sposób przyszłości?
Aria: Nie żartuj tak tragicznie! Pytałam całkiem poważnie.
Suita: Chaos deterministyczny ma dwie cechy: 1) zjawiska przebiegają zgodnie z prawami przyrody. Niegdyś twierdzono, że jeśli udało by się odtworzyć pewien stan świata, układy cząsteczek i sił, to wszystkie zjawiska powtórzyły by sie idealnie dokładnie tak samo jak poprzednio. 2) Okazało się, że nie jest to prawdą. Badano to zjawisko w przebiegu równań logistycznych opisujących rozwój populacji. Okazało się, że w przebiegu równań istnieją pewne miejsca, będące punktem startu tzw. bifurkacji, w których następuje rozwidlenie. Równanie, w tym samym miejscu, w tym samym stanie, przebiega raz w jednym, raz w innym kierunku. Liczebność populacji ulega zmianie. Znamy to miejsce, znamy te zmiany, ale nie wiemy, którą droga potoczy się rozwój populacji w danym przypadku. Czyli nie potrafimy przewidzieć jaka będzie liczebność końcowa, w danym cyklu. Bifurkacje powtarzają się przy innych wartościach, tak że stopniowo otrzymujemy bardzo wiele możliwych wartości końcowych. Bifurkacje generują chaos. Ale wszystko odbywa się deterministycznie, zgodnie z prawami przyrody.
Aria: Smutne to i ciekawe.
Suita: Nauka o chaosie jest bardzo zmatematyzowana i dość trudna, ale fascynująca.
Aria: Czy są jakieś skutki chaosu deterministycznego?
Suita: Jeśli człowiek podejmuje decyzje, skutki tych decyzji są nieprzewidywalne. Gdyby ktoś zabił Hitlera – czy byłby to dobry czy zły uczynek.
Aria: Dobry – bo nie byłoby wojny i nie zginęły by miliony ludzi i psów.
Suita: A jeśli w tej wojnie zginął ktoś, kto był gorszy od Hitlera i wywołałby wojnę atomowa, która zabiłaby setki milionów ludzi i skaziła Ziemię?
Aria: To wtedy byłby dobry uczynek, ale to zaprzecza temu co przed chwilą powiedziałam.
Suita: No właśnie. Skutki decyzji od Adama i Ewy zacząwszy trwają wiecznie. Nie można dziś ocenić czy to sa dobre czy złe decyzje.
Aria: To ludzie powinni skasować pojęcie grzechu?
Suita: Właściwie tak, bo to co dobre, czy złe w tej chwili, wcale może się takie nie okazać w przyszłości.
Aria: A to dopiero! Czyli nie wiadomo co robić?
Suita: Właśnie to chcę powiedzieć!
Aria: No to co psy i ludzie powinni robić?
Suita: Sądzę, że to co słuszne i dobre dzisiaj. Można mieć nadzieję, że Bóg sprawi, że dobro wróci jako dobro, a zło jako zło.
Aria: Co możemy dzisiaj dobrego zrobić?
Suita: Dzisiaj? Zjeść kolację i iść spać.
Aria: I śnić o dalekich spacerach, takich jak ten, na którym byłyśmy dzisiaj z Panem!
Suita: Właśnie!