Aria: Czy nasi ludzie się zaszczepią?
Suita: Dlaczego pytasz mnie?
Aria: Bo gdy ja poluję w ogródku ty siedzisz w domu z ludźmi i podsłuchujesz.
Suita: Co nieco obiło mi się o uszy.
Aria: No to szczekaj.
Suita: Tutaj zebrałam argumenty Pana, bo on najczęściej mówi na ten temat:
- Żaden producent nie bierze odpowiedzialności za swoją szczepionkę i to dyskwalifikuje każdą z nich.
- Nie było czasu na pełne przetestowanie szczepionek więc żadna z nich z pewnością nie jest do końca przetestowana.
- Nie wiadomo czy szczepionki dają jakąkolwiek odporność (mamy tylko niepewne dane producentów)? Potrzebne są niezależne badania.
- Jeśli szczepionka daje odporność to jak szybko ta odporność powstaje?
- Jak długo trwa?
- Pojawiają się nowe mutacje koronawirusa i prawie nic nie wiadomo na temat rzeczywistej skuteczności tych szczepionek w przypadkach zetknięcia się ze zmutowanymi wirusami.
- Szczepionki badane są na osobach do 55 roku życia, a podawane osobom 65+.
- Spory procent osób po tygodniu – dwóch tygodniach, szczególnie osoby starsze, od podania pierwszej dawki ma objawy pełnego covidu-19. To sugeruje, że choć to podobno zupełnie niemożliwe szczepionka jednak zaraża. W świecie mikroorganizmów znane są enzymy, dzięki którym mRNA może służyć do produkcji/odtworzenia RNA lub DNA.
- Sporo osób umiera po szczepieniach, a winę za to składa się na choroby współistniejące, a nie na szczepionkę.
Jak widać skutki po podaniu szczepionki mogą być gorsze niż zwykłe zachorowanie na covid-19. - Czy ktoś sprawdził skład szczepionki i zgodność między składem na etykiecie, a rzeczywistym składem szczepionki? Czy szczepionka, której skuteczność badano to ta sama szczepionka, która otrzymują ludzie? Jak na razie nie ma żadnej gwarancji, że wiadomo co ludzie otrzymują.
- Nie ma żadnej gwarancji, że wszyscy na trasie od producenta do punktu szczepień rzeczywiście przestrzegają rygorów i reżimów związanych z zachowaniem temperatury -70°, przy tych szczepionkach, które tego wymagają.
- Eksperci, którzy zachęcają do szczepień, biorą za to kasę i często powołują się na wiedzę, której na razie nikt jeszcze nie ma, bawiąc się w proroków – a tu chodzi o życie i śmierć ludzi.
- Skutki choroby bywają straszne. Wiele badaczy pokazuje stan płuc po covid-19. Ale z opisów badań nie wynika, że ktokolwiek był badany przed zachorowaniem. Nie wiadomo zatem jaki był rzeczywisty stan płuc przed badaniem. Może, gdyby mieli normalne płuca nie zachorowaliby tak ciężko. Mozna sądzić, że w przypadku wszystkich późnych powikłań koronawirus osłabia organizm, co może powodować ujawnienie się lub powstanie wielu chorób.
- W Polsce w ciągu 11 miesięcy zmarło 37 222 osoby. W tym czasie, tylko na raka, zmarło ponad 100 tys. osób. Z powodu braku lub utrudnionego dostępu do lekarza na wiosnę, na jesieni zmarło dodatkowe ponad 70 tys. osób. Powstaje pytanie czy epidemią jest covid-19 czy lockdown? Nie wspominając o tym, że lockdown rujnuje gospodarkę, a więc i pośrednio psychikę Polaków.
Aria: Z tego wynika, że Pan się nie zaszczepi?
Suita: Dobrowolnie z pewnością nie.
Aria: A Panie?
Suita: Na razie są przeciwne. Czytają, słuchają, obserwują.
Aria: Czytanie i słuchanie nie zapewnia już właściwej wiedzy. Zawsze istniała cenzura propaganda i fake newsy. W dobie Internetu są szczególnie nasilone, gdyż niemal każdy ma dostęp do klawiatury.
Suita: W dobie Internetu trzeba umieć wyławiać prawdę spomiędzy kłamstw i innych śmieci.
Aria: Być może koronawirusa na śluzówkach maja już wszyscy, a o zachorowaniu decyduje zwykłe zahartowanie czyli wytrenowany brak reakcji śluzówek na zmiany temperatury ciała.
Suita: To by oznaczało, że lockdown nie ma sensu.
Aria: Pożyjemy, zobaczymy, poszczekamy.
Suita: I przekażemy naszym Czytelnikom.