SUITA: Doszłam do wniosku, że ludzie mają problem z wyborem imienia dla psa.
ARIA: Pani spotkała też psy bez imienia, mimo że miały dom i właścicieli.
SUITA: Ciekawe, jak to jest nie mieć imienia?
ARIA: Chyba beznadziejnie. Nawet nie wiesz, kiedy cię wołają i czy to akurat ciebie.
SUITA: Każdy pies ma prawo do własnego imienia.
ARIA: Też tak uważam. Może ludzie czasem nie mają pomysłu, jak nazwać psa?
SUITA: Podajmy trochę ciekawszych imion, żeby niezdecydowani mogli coś wybrać.
ARIA: Na pierwszym miejscu jest oczywiście ARIA!
SUITA: Inne imiona na A: Alba, Akcja, Ałła, Atka, Amira, Azja, Ambra, Arka, Allegra,…
ARIA: A dla psów: Adar, Atak, Alt, Aldi, Amok, Amor, Auti, Ataman alias Ati, Aktor, Atos, Epos, Akryl, Alien, Minor, …
SUITA: Dalej: Betka,Bila, Beza, Bajka, Nora, Sola, Dalia, Luka, Leja, Erka, Fila, Leda, Luna, Faza, Wolta, Wilja, Duma, Diuna, Sawa,…
ARIA: Blik,Plik, Raper, Kursor, Klip, Fikus, Luzak, Cito, Ebuk, Emol, Bemol, Batik, Bruks, Bawik, Bistro, Lemon…
SUITA: Może już starczy, jak na pierwszą partię imion?
ARIA: Jest w czym wybierać. Jutro zamieścimy następne propozycje psich imion.
SUITA: Mam nadzieję,że żaden pies, nawet ze schroniska nie pozostanie bezimienny.
ARIA: Podoba mi się imię Ochłapek.
SUITA: Niektórym ludziom źle się kojarzy.
ARIA: My mamy jak najbardziej pozytywne skojarzenia! Ochłapek był najmądrzejszym i najmilszym kundlem, jaki żył w Terierogrodzie. A jego imię pochodziło z bajki o kosmicznym psie zwiedzającym najdziwniejsze planety wszechświata.
SUITA: Kiedyś jakiś weterynarz spytał Panią, czym sobie zasłużył na takie imię, pojmowane w sensie negatywnym oczywiście. Odpowiedziała mu, że dostał takie imię, bo jest pod każdym względem wyjątkowy.
ARIA: Spotkałam się kiedyś z imieniem Ochłap w grze komputerowej…
SUITA: Ja też. To był wilkowaty pies z post apokaliptycznego świata. Trochę oglądałam. Nie przypominał naszego Ochłapka.
ARIA: Psie imię powinno w jakiś sposób określać charakter psa, lub upodobania jego Pana.
SUITA: My mamy muzyczne imiona, ale Pani wielokrotnie wspominała, że powinna mnie nazwać nie SUITA, ale Allegra, bo jestem taka szybka.
ARIA: A mnie Bandida, bo jestem pozornie taka cicha i uległa, a walczę i atakuję jak nieustępliwa lwica.
SUITA: No i masz, jak widać psie imię to wielki problem, bo musi coś znaczyć. Człowiek zanim pozna dobrze swojego pupila musi się nieźle wysilić.
ARIA: Albo nazywa go Burkiem, Sarą, Pimpkiem, albo Lusią…
SUITA: Nasze oryginalne imiona rodowodowe też nie były wymyślne…
ARIA: Ty miałaś być Beti, a ja Sami! Niby proste, ale takie bezosobowe.
SUITA: Nigdy nie wiadomo, co wyrośnie ze szczeniaka.
ARIA: Nasz sąsiad to Bandyta…
SUITA; Takim chciał go widzieć jego Pan.
ARIA: Niestety wyrósł z niego miły i porządny pies…
SUITA: Wybór imienia musi być dobrze przemyślany.
ARIA: Wyobrażasz sobie Bandytę jako Badiego?
SUITA: Chyba lepiej by do niego pasowało…
ARIA: Albo siebie jako Lusię? Chi, chi chi, zaraz pęknę ze śmiechu!
SUITA: A ja zaraz cię ugryzę! I wyrwę język! Powinnaś się nazywać Wyszczekana!