Aria: Jestem zła jak mops!
Suita: A to dlaczego?
Aria: Bo czytam o niemieckim komorniku bez serca, który zabrał i sprzedał na aukcji mopsa.
Suita: Dlaczego zabrał?
Aria: Bo właścicielka nie zapłaciła podatku za suczkę, gdyż miała przejściowe kłopoty finansowe.
Suita: Za ile ją sprzedał?
Aria: Za 750 euro.


Mops

Suita: Tanio, jak za psa z rodowodem.
Aria: Pies był chory i wymagał leczenia, a tego komornik w ogłoszeniu nie podał. Więc nowa właścicielka, która kupiła suczkę na aukcji domaga się zwrotu kasy, uznając to za zwykłe oszustwo.
Suita: To wszystko?
Aria: Ależ skąd! Za suczką płacze troje dzieci w wieku 5, 7, i 9 lat.
Suita: Barbarzyńca z tego komornika. Odebrać i sprzedać komuś przyjaciela na aukcji – jak tak można.
Aria: Trzeba nie mieć uczuć!
Suita: I jak kończy się historia?
Aria: Nie napisano.
Suita: Dopiszmy pozytywne zakończenia.
Aria: Nowa właścicielka dostała zwrot kasy, a komornik zwrócił psa dawnej właścicielce, która zapłaciła za niego.
Suita: Nowa właścicielka dostała zwrot kasy, a komornik ponownie sprzedał psa komu innemu.
Aria: Ten ktoś inny, był altruistą kupił psa, aby go oddać dawnej właścicielce.
Suita: Dawna właścicielka wzięła kredyt na spłatę komornika, a pies stał się zastawem kredytowym.
Aria: Pies uciekł od nowej właścicielki i wrócił do dawnej właścicielki, która go ukryła.
Suita: Internauci poruszeni historią zrzucili się na podatek za psa.
Aria: Dzieci siadły pod domem komornika i płakały, a komornik zgodził się poczekać na kasę.
Suita: Sąd ukarał komornika i nakazał zwrócić psa.
Aria: Nowa właścicielka oddała psa dawnej właścicielce i zgodziła się poczekać na kasę.
Suita: Kończymy, bo ja mam jeszcze dwadzieścia pomysłów.
Aria: Ja też.
Aria i Suita: Jeśli dowiemy się jak skończyła się historia – damy Wam znać. Ale mozecie też napisac własne zakończenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *