Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł sprzed miesiąca.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj.
Suita: Był sobie pies Saturn. Mieszkał w schronisku. Wreszcie trafiła się rodzina, która
zaadoptowała Saturna.
Aria: Super.
Suita: Wcale nie. Okazalo się, że Saturn zostal wzięty ze schroniska
tylko po to, aby stac się dawcą nerki dla psa właścicieli. Po operacji Saturn wrócił
do schroniska. Adoptowała go nowa rodzina. Lekarz w trakcie rutynowych badan wykrył, że pies został pozbawiony jednej nerki. Oskarżono weterynarza, który dokonał przeszczepu. Pies, który otrzymał nerkę zmarł.
Aria: A to ci zagmatwana historia.
SUita: Weterynarz przeprowadził taką samą transplantację jeszcze raz u innych psów.
Sprawa jest w sądzie. Adwokat twierdzi, że wycinanie organów żywym zwierzętom stanowi ich okaleczenie zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt.
Aria: Biedny Saturn.
