Aria: Suitka, co to jest rasizm?
Suita: Jeśli istnieją rasy, rasizm to głoszenie poglądu, że istnieją rasy lepsze i gorsze.
Aria: To ty jesteś rasistką?
Suita: Oczywiście. Jack Russell Terriery to najlepsza, najładniejsza i najmądrzejsza rasa psów na świecie!
Aria: A badania naukowe?
Suita: Nie potwierdzają tego, że wszystkie Jack Russell Terriery są takie jak mówiłam, ale my przecież jesteśmy takie. A rasy przecież istnieją i wyraźnie się różnią od siebie.
Aria: To ludzi też są rasistami?
Suita: Jeśli chodzi o psy to oczywiście. Sami te rasy hodują. Dbają o to, żeby krzyżować wyłącznie osobniki tej samej rasy.
Aria: A jeśli rasy się zmieszają?
Suita: To nazywa się mezalians, a wyniku tego powstają zwykłe wielorasowce, czyli kundle.
Aria: Ale kundle też mogą być kochane.
Suita: Tak. Genetyka twierdzi nawet, że mieszańce międzyrasowe są lepsze, zdrowsze i dorodniejsze niż rasowce.
Aria: To dlaczego nie chcemy się skundlić?
Suita: Bo wszystkie rasowce, chcą się odróżniać od innych, przynależeć do jakiejś rasy, identyfikować się z ta rasą, być dumne ze swojej rasy, czyli podtrzymywać swoje kompleksy. No i ludzie chcą mieć droższe, rodowodowe szczenięta.
Aria: Jesteś też ksenofobem?
Suita: Jasne. Nie znoszę obcych. Nie ścierpiałabym, żeby jakieś obce psy plątały mi się po Terierogrodzie. Nie lubię nawet, gdy przyjeżdżają w gości i jestem najbardziej szczęśliwa, gdy wracają do siebie.
Aria: A Kuki?
Suita: Uwielbiam rozmawiać z nim przez płot. Ale jak tu znów wpadnie, to znów obryziemy mu różne części ciała. Prawda?
Aria: Prawda. Wszędzie dobrze, ale w Terierogrodzie najlepiej.
Suita: Więc nigdy nikomu o tym nie mów!