SUITA: Pani przywiozła cale torby zakupów!
ARIA: Będzie wyżerka! Pilnuj, żeby nie zniknęły.
SUITA: Przecież pilnuję, szybciej, niech Pani wniesie je do domu. Takie smakowite zapachy mogą zwabić złodziei.
ARIA: Na wszelki wypadek oszczekam granice z sąsiadem. Te ich wiecznie głodne kundle mogą nam się dobrać do zapasów.
SUITA: Czuję mięsne zapachy, jest też bułeczka i trochę warzyw. To nie może dłużej stać i kusić sąsiedzkie psy.
ARIA: Może też skusić myszy. Wejdą do torby niepostrzeżenie i wyjedzą co lepsze.
SUITA: No to szczekaj, czego się lenisz? To poważne zagrożenie naszych interesów.
ARIA: A gdzie poszła nasza Pani? Dlaczego zostawiła zakupy na dworze?
SUITA: Ufa nam, że przypilnujemy. Poszła za bramę po kosz na śmieci.Zaraz wróci i będzie robiła pierogi.
ARIA: Mam nadzieję, że z mięskiem.
SUITA: Z kapustą i grzybami, ale i z mięsem.
ARIA: Mam nadzieję, że nas poczęstuje…
SUITA: Nie martw się , na pewno dostaniemy po pysznym pierożku. Za samo przypilnowanie zakupów nam się należy.
ARIA: Pani już wraca, idziemy robić pierogi!
SUITA: A potrafisz?
ARIA: Nie, ale potrafię asystować.
SUITA: A ja sprzątać, pozbieram wszystkie okruszki, co tylko spadnie ze stołu.
ARIA: Super, no to do roboty!
SUITA: Trzeba jeszcze rzucić okiem na nasze granice, psy sąsiada już węszą i gapią się w naszą stronę.
ARIA: Hej, spadać stąd! Idźcie lepić swoje pierogi!