Aria: Słyszałaś rozmowę naszego Pana z Panią?
Suita: Słyszałam dziesiątki ich rozmów.
Aria: Tę o jeansach.
Suita: Słyszałam. Pan stwierdził, że ma ostatnie spodnie, bo przedostatnie właśnie się rozpadły.
Aria: Ale rozpadły się zgodnie z obowiązującą modą. Mają dziury na kolanach. Może uchodzić w nich za ekstrawaganckiego i modnego dziadka. Niejeden nastolatek się za nim obejrzy…
Suita: Chyba nie zależy mu na takiej popularności…
Aria: Pan nie wie gdzie się kupuje jeansy. Zawsze kupował je z Panią. Nie zna też swojego rozmiaru. Martwi się,że niedługo nie wyjdzie z domu, gdy jedyne spodnie będą w praniu.
Suita: Co nas to obchodzi?
Aria: Pan nie przyjedzie i nie pójdzie z nami na spacer.
Suita: Masz rację. Trzeba coś wymyślić.
Aria: Ja już wymyśliłam. Podesłałam Panu tabelkę rozmiarów spodni jeansowych.
Suita: Widzę. L to długość nogawek. W to obwód w pasie. Amerykanie podają w calach, a gdzie indziej w centymetrach.
Aria: A jakie są wymiary Pana?
Suita: Tak na oko to L32 / W35, czyli 80/88.
Aria: Pan kiedyś miał L32 / W32, ale przytył i teraz nie mieści się w żadne stare spodnie.
Suita: Te spodnie sprzed 20 lat są już niemodne.
Aria: O rany! On je nosił 20 lat? To cała wieczność! Nic dziwnego, że się rozpadły.
Suita: Głuptasie, miałam na myśli model. Te spodnie mają tylko 3 lata, ale jak na taki towar, to dużo.
Aria: Pan nie zwraca uwagi na modę. A moda pewnie kiedyś wróci. Właściwie już wraca.
Suita: Jasne, Pani wyciągnęła ze strychu swoje stare spodnie z rozszerzanymi nogawkami. Myślisz, że Pan sam kupi sobie te jeansy?
Aria: Tak, o ile znajdzie sklep ze spodniami albo Pani z nim do tego sklepu pojedzie.
Suita: Myślałam, że tylko z psimi facetami są problemy…
Aria: Ludzcy faceci umieją wiele rzeczy, których kobiety nie umieją, albo nie cierpią robić.
Suita: To ludzi skłania do trzymania się razem.
Aria: A ja myślałam, że miłość… Dziwny jest ten świat. Pan właśnie odwiedza sklepy internetowe w poszukiwaniu spodni.
Suita: Ciekawe na ile starczy mu zapału.
Aria: Skoro chce się kupić takie same spodnie jak przed 20 laty Wranglery Alaska wytrzymujące w praniu 60° to pewnie zapał szybko się skończy.
Suita: Zakładam się o trzy kawałki z mięsa z kolacji, że Pan przyjedzie w nowych spodniach.
Aria: Przyjmuję zakład. Ograniczenie kalorii ci się przyda.
Suita: Wrrr!
Aria: Dobrze być psem i nie musieć chodzić w spodniach…
Suita: Zwłaszcza przyciasnych…
Aria: Ale czasami włożyłabym modną skórzaną kurteczkę.
Suita: Poproś Panią, może ci kupi.