Suita: Co robi ten szczur w twoim pysku? Dlaczego go zabiłaś?
Aria: Żyje. Złapałam go na polu jak bezmyślnie i bez potrzeby niszczył rośliny uprawne w ogrodzie.
Suita: Połóż go tutaj, a jeśli tylko drgnie, zagryź go.
Aria: Już.
Suita: Ile roślin zniszczył?
Aria: Trzydzieści sadzonek poziomek.
Suita: To oznacza karę śmierci. Co masz na swoją obronę, szczurze?
Szczur: …
Suita: Milczysz? A ty, Aria co mogłabyś powiedzieć na jego obronę?
Aria: Każdy czasem ma gorszy dzień.
Suita: Dam ci szansę. Dziś w nocy zostaniesz wyprowadzony na granicę Terierogrodu. Będziesz miał pięć minut. Potem ruszą za tobą cztery sowy i zaczną polowanie. Albo zginiesz albo przeżyjesz. Jeśli przeżyjesz – zostaniesz banitą – nie wolno ci nigdy wrócić do Terierogrodu. Jeśli wrócisz zostaniesz zagryziony – już bez sądu. Twoje ostatnie słowo?
Szczur: Dziękuję za danie mi szansy. A tobie dziękuję za wstawiennictwo.

Suita: Sowy, start!
Aria: Chyba nie ma żadnych szans!

Aria: Ciekawa jestem czy przeżył.
Suita: Zaraz się dowiemy. Sowy wracają, aby zdać raport. Dokąd idziesz?
Aria: Nie mów mi. Nie chcę wiedzieć. Nie chcę znać prawdy.
Suita: Dlaczego?
Aria: Chcę wierzyć, że mu sie udało. Że sie poprawi. Że zacznie nowe życie. Dziękuję, że dałaś mu szansę.
Suita: Każdy ma czasem lepszy dzień.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *