Suita: Aria, co czytasz?
Aria: Artykuł na onecie o paranormalnych zdolnościach psów.
Suita: Czytałam.
Aria: I co o tym sądzisz?
Suita: Jeśli chodzi o artykuł to autorzy zbytnio się nie postarali.
Aria: A jeśli chodzi o zdolności paranormalne?
Suita: Paranormalne to one są dla ludzi, ale dla psów już nie.
Aria: Ludzie wiedzą co potrafimy, ale nie wiedzą jak my to robimy. My zresztą też nie wiemy.
Suita: Ja tam wiem i zaraz ci wytłumaczę. Z jakiej odległości wyczuwasz Pana czy Panią, gdy wracają do domu?
Aria: Gdy człowiek idzie pieszo, to gdy jest dwieście metrów od domu już wiem, że idzie mimo, że go wcale nie czuję węchem.
Suita: A gdy jedzie samochodem?
Aria: 5 minut wcześniej, czyli gdy jest w odległości ok. 5 km.
Suita: To tak jak ja. Pani mówiła, że Nutka, która była przed nami, już 10 minut przed przyjazdem Pana pokazywała, że on jedzie.
Aria: Czyli, gdy był 10 km od domu? Nie można samochodu usłyszeć z takiej odległości …
Suita: To był duży samochód terenowy. A gdy Pan przyjeżdża z kimś innym samochodem?
Aria: To wcale go nie wyczuwam!
Suita: No właśnie. Każdy człowiek ma własny rytm kroków i sposób chodzenia. Każdy silnik samochodu brzmi inaczej. To taki samochodowy odpowiednik odcisku palca. Silnik generuje infradźwięki, których ludzie nie słyszą, ale my słyszymy. Infradźwięki potrafią przenosić się na bardzo duże odległości i są bardzo słabo tłumione przez przeszkody czy ekrany akustyczne.
Aria: A! To dlatego poznajemy też, że dom się zawali, że nadchodzi tornado, że będzie trzęsienie ziemi.
Suita: Tak. Stłumione siły, powstające naprężenia – generują infradźwięki. Ludzie powinni nauczyć się słuchać swoich psów!
Aria: Ludzie nigdy nie słuchają psów, zwłaszcza gdy te proszą o dokładkę.
Suita: Niektórzy słuchają!
Aria: A potem psy wyglądają jak baryłki!
Suita: Wrrr!