Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł z końca marca.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj.
Suita: Arykuł jest o kurtkach przeciwdeszczowych dla psów.
Aria: Powtórz! Co szczeknęłaś?
Suita: Artykuł jest o kurtkach przeciwdeszczowych dla psów.
Aria: Zatkało mnie.
Suita: My, psy wiejskie, jesteśmy przyzwyczajone do niepogody. Ale małe mieszczuchy – pieszczochy mogą nie chcieć wychodzić na dwór przy wietrze i deszczu.
Aria: Hm!
Suita: Jest wiele ras słabo owłosionych, a więc słabo chronionych przed złymi warunkami.
Aria: No tak. Czasem każdy zwierzak może być chory czy osłabiony. Martwię sie tylko czy zwierzaki w ten sposób nie rozhartują się kompletnie.
Suita: Czasami ten pobyt na dworze może być długi – każdy pies zmarznie.
Aria: A czasami jest tak piekielnie zimno, ze można sobie odmrozić łapy.
Suita: Oprócz kurtek przeciwdeszczowych są też kurtki zimowe, ocieplane.
Aria: A jest jakaś lista ras szczególnie wrażliwych?
Suita: Tak. W artykule jest taka lista, ale nie wiem czy kompletna. Raz jest ponad trzysta. Oceny powinien dokonać właściciel:
- charty
- yorki
- maltańczyki
- dobermany
- amstaffy
- chihuahua
- grzywacze chińskie
Aria: Nie założyłabym czegoś takiego. Spaliłabym się ze wstydu.
Suita: Powinnaś potraktować to w kategoriach mody i prezentacji stanu posiadania. W końcu większość psów nie ma żadnej kurtki.
Aria: Sądzę, że z tych zimowych ubiorów to tak naprawdę tylko rakiety śnieżne do chodzenia po głebokim śniegu mają sens. Albo buty. Zabezpieczają łapy przed otarciami i zapobiegają zapadaniu się w śniegu. No i przydają się na zasolonych jezdniach i chodnikach
Suita: Ludzie lubią bajery. Mają nadmiar kasy. Sprawiają swojemu psu fajne gadżety. Jeśli pies to lubi – to jest OK.
Aria: Poddaję się – masz rację. Ale pamiętam, że nasze sweterki nie przyjęły się.
Suita: Nie szczekaj hop – jeszcze nie było odpowiednio ostrej zimy. A w tym roku gaz będzie drogi – kto wie, może przeprosimy się z ciepłymi wdziankami.
Aria: Pożyjemy – zobaczymy.