Aria: Suita, co czytasz? I dlaczego jesteś taka zadowolona?
Suita: Czytam wiadomość sprzed godziny.
Aria: Nie było już starszej?
Suita: To jest wiadomość o JRT.
Aria: Jestem głodna takich wiadomości. Szczekaj natychmiast.
Suita: Jackie, 12-letnia suczka JRT, uciekła w noc sylwestrową. To było na Słowacji.
Aria: Z powodu fajerwerków?
Suita: Tak. Mimo, że podano jej środki uspokajające.
Aria: Nerwowa starucha!
Suita: Właściciel szukał jej bardzo intensywnie. Po kilku dniach dostał telefon z Łotwy, że pasażer autobusu jadącego na Łotwę znalazł psa na parkingu i zabrał go ze sobą. Przy wizycie u weterynarza okazało się, że suczka ma chip. Itd.
Aria: No i pojechali?
Suita: Znaleźli kogoś, kto jechał na Słowację. Podobno Jackie jest stara i schorowana i nie można jej było przewieźć samolotem.
Aria: Akurat. Stara schorowana suka przebiegła w ciągu kilku dni 1000 km?
Suita: Może nie biegła. Może czekała grzecznie aż ktoś ją zgarnie z drogi, a na najbliższym postoju uciekała. I tak dojechała na Łotwę.
Aria: Czyli zamiast pisać ‘stara schorowana suka przebiegła…’ powinnam napisać ‘stara przebiegła, schorowana suka …’?
Suita: He, he. Coś w tym stylu.
Aria: Jedno jest pewne. Następnym razem właściciel będzie jej lepiej pilnował.
Suita: Nawiasem szczekając, to jak na JRT to nie jest jeszcze taka bardzo stara.