Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł z wczoraj.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj.
Suita: Minister rolnictwa zapowiedział, że zostanie wydana ustawa o obowiązku czipowania psów.
Aria: Hmm.
Suita: Co ci się nie podoba? Chodzi o zwalczenie bezdomności psów. Każdy posiadacz psa ma być odpowiedzialny za los zwierzęcia i jego dobrobyt.
Aria: Hmm. jak to ma działać?
Suita: Jedynie państwowe inspekcje będą miały prawo wchodzenia do gospodarstw i odbierania ludziom źle traktowanych zwierzaków. W zasadzie będzie to jedynie inspekcja weterynaryjna.
Aria: Czarno to widzę. Lokalni weterynarze są często uwikłani w rozmaite lokalne grupy interesów. Obawiam się o obiektywnosć ocen. To ci sami weterynarze, którzy wpadali z myśliwymi do hodowli świń i mordowali zdrowe zwierzęta na oczach dzieci, pod pozorem walki z ASF?

pie5
Pies

Suita: Coś jest w tym co mówisz. Jak ty byś to rozwiązała?
Aria: Bardzo prosto. W każdej interwencji powinien uczestniczyć weterynarz, przedstawiciel organizacji prozwierzęcej i policjant.
Suita: Sprytna jesteś. Trójca ‘zdrowie-serce-prawo’. Weterynarz powinien mieć ostatnie słowo, a pozostali – możliwość odwołania.
Aria: Właśnie tak.
Suita: A dlaczego wcześniej szczekałaś ‘Hmm’?
Aria: Czipowanie pomoże ustalić własciciela bezpańskiego psa. Właściciele jeszcze bardziej zniewolą psy, żeby nie było ich winy.
Suita: Ale nie pozbędą się psa tak łatwo.
Aria: Teraz można psa wywieźć i zostawić w lesie, czy gdzieś. A pod rządami nowej ustawy obawiam się o życie psów, których właściciele będą chcieli się pozbyć.
Suita: Może nie będą ich eksterminować, tylko oddawać do schronisk.
Aria: Oby. Ale trzeba zmienić mentalność ludzi
Suita: To przyjdzie z czasem. Ale początek jest znakomity. ‘Piątka dla zwierząt’ zamieniła się w ‘czipy dla zwierząt’.
Aria: A co z psimi miłośnikami wolności – antyczipowcami?
Suita: Trzeba im wytłumaczyć, żeby uciekły na wiosnę.
Aria: Ale trzeba im też wytłumaczyć, że nie będzie szczepień, weterynarza, pomocy. Że umrą samotnie w lesie na jakąś wściekliznę, parwowirozę albo inne paskudne choróbsko.
Suita: Ale będą mogły polować.
Aria: A więc i głodować. Polowanie w lesie, gdzie są wilki skończy się zjedzeniem ich na obiad.
Suita: Myślisz, że wolność nie jest dla psów?
Aria: Kilkadziesiąt tysięcy lat temu zdradziliśmy wilczą rasę i przeszliśmy na służbę u ludzi. Jesteśmy niewolnikami od urodzenia i jest nam bardzo dobrze.
Suita: ‘Lepsze w niewoli przysmaki, niźli na wolności kęsek lada jaki?’.
Aria: Jasne. Już to kiedyś pisałyśmy, ale nie chce mi się szukać kiedy i przy jakiej okazji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *