ARIA: Ale mi zimno! Na dworze pada i z nieba leci jakiś szron.
SUITA: To marznący deszcz. Ciesz się , że możesz siedzieć w domu , w wygodnym i ciepłym posłanku i wychodzić tylko na siusiu.

ARIA: Ale mnie się trochę nudzi. Pogoniła bym jakiegoś bażanta,albo szczura, a tu nic się nie dzieje.
SUITA: Rusz pupkę, bo zaraz będzie lekcja muzyki!

ARIA: Nie poszło ci najlepiej.
SUITA: A tobie wcale, bo uciekłaś i nie chciałaś usiąść do fortepianu.
Aria: Bo wolę grać w piłkę, no ostatecznie śpiewać.

SUITA: To może rozegramy jakiś mały pokojowy mecz ?
ARIA: OK


Ostatnie róże

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *