Aria: Suitka, co czytasz?
Suita: Artykuł o psie wojskowym.

Aria: Jaki miał stopień?
Suita: Nie podano. Chyba nie miał stopnia.
Aria: Cztery gwiazdki na obroży ładnie by wyglądały.
Suita: Kuno to pies rasy malinois, belgijskiej rasy pasterskiej.
Aria: Ganiał baranów na polu bitwy?
Suita: Zamkniesz wreszcie szczekaczkę i dasz mi szczeknąć?
Aria; Tak. Przepraszam. Nadawaj.
Suita: Kuno służył w brytyjskiej jednostce specjalnej w Afganistanie w 2019 roku. Pewnego razu bojownicy zaatakowali oddział granatami i karabinami maszynowymi.
Aria: Fiu, fiu. Zrobiło się gorąco.
Suita: Żołnierze, zaskoczeni, nie byli w stanie odeprzeć ataku.
Aria: I?
Suita: Kuno, ruszył do ataku i rzucił się na jednego z bojowników. Zrobiło się zamieszanie. Kuno został postrzelony w tylne łapy, ale nie odpuścił.
Aria: Prawdziwy żołnierz.

Kuno

Suita: Dzięki temu żołnierze opanowali sytuację, zyskali przewagę i wyparli bojowników.
Aria: Kuno został bohaterem.
Suita: Tak, ale niestety rana uległa zakażeniu i konieczna była amputacja jednej łapy.
Aria: Ojojoj!
Suita: W listopadzie otrzyma medal PDSA Dickin. W uzasadnieniu podano, że “walczył z wrogiem bez strachu, nigdy się nie zawahał i wywiązał się ze swoich obowiązków, mimo że został poważnie ranny”.
Aria: Ładna formułka i medal nie zastąpią łapy.

Suita: Kuno na miejsce straconej łapy otrzymał specjalną protezę. Jest po rehabilitacji. Podobno odzyskał humor, często się bawi i lubi chodzić na dalekie spacery.
Aria: Ludzie potrafią być naprawdę wielkoduszni i kochani.
Suita: Czasami. Ale lepiej byłoby gdyby nie było niepotrzebnych wojen, niepotrzebnego bólu i cierpienia i niepotrzebnej śmierci.
Aria: Gdy się zamienia protezę życia na prawdziwe życie, czasem trzeba prawdziwe łapy zamienić na protezy łap.
Suita: Szczekaj co chcesz, ale ja wolę mieć własne łapy.
Aria: Ja też. Tak mi się tylko szczeknęło.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *