Suita: Aria, coś ty taka zmartwiona?
Aria: Przegapiłyśmy wspaniałą akcję Schroniska na Paluchu
Suita: Jaką znowu akcję?
Aria: Akcję ‘Adoptuj Warszawiaka’.
Suita: Ojej! Rzeczywiście! Bijemy się w piersi!
Aria: Każdy zrozumie, że jak się jest psem to czasem nie starcza czasu na wszystko …
Suita: Zwłaszcza jak się jest psem ogrodowym. I domu trzeba pilnować i ogrodu.
Aria: I Pani, żeby sama nie zjadła obiadu.
Suita: Wrrr! Wracajmy do akcji. Ty szczekasz.
Aria: Wczoraj odbyła się 5 edycja akcji ‘Adoptuj Warszawiaka’. Tym razem na praskiej plaży nad Wisłą. W trakcie akcji wolontariusze pokazywali zwierzęta ze schroniska, można było robić zdjęcia, a potem umieścić je na swoich stronach. Dzięki temu ludzie przekonywali się, że zwierzaki ze schroniska to wspaniałe kochane i radosne psiaki, a nie jakieś straumatyzowane potwory po przejściach. Każdy z nich ma serce gotowe do pokochania nowej Pani czy Pana. Każdy czeka na spacer i zabawę. Na adopcję. Na nowy dom. Na własne stado.
Suita: A nas tam nie było. Żałujemy niezmiernie. Nie możemy pokazać własnych zdjęć. Zapraszamy na stronę, gdzie jest galeria 52 zdjęć psów do adopcji
Aria i Suita: Nie żyj samotnie. Adoptuj psa.
Aria i Suita: Jeśli chcesz, żeby ktoś naprawde cię kochał – adoptuj psa.
Aria i Suita: Jeśli chcesz odzyskać radość życia – adoptuj psa.
Aria i Suita: Twój przyjaciel czeka na twój przyjazd. Pozwolisz, żeby czekał nadaremnie?