Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł z końca listopada.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj!
Suita: Była sobie suczka Gracie. Urodziła się bez obu przednich łapek.
Aria: Lepiej nie szczekaj. Jakie życie może mieć taki pies? Została uśpiona?
Suita: Gdy miała sześć tygodni właściciele porzucili ją pod kliniką weterynaryjną.
Aria: Miała szczęście, że jej nie zabili.
Suita: Była pokryta larwami i nie miała sierści pod oczami.
Aria: Przerażające. Robale zżerające psa za życia. Buuuu!
Suita: Suczka po wyleczeniu znalazła się w schronisku. Tam znaleźli się ludzie, którzy adoptowali Gracie.
Aria: Gdybym umiała płakać … zaraz zacznę wyć!
Suita: Suczka usiłowała poruszać sie na tylnych łapach, ale to było dla niej skrajnie niewygodne i mogło uszkodzić kręgosłup.
Aria: No i? No i?
Suita: 12-latek, Dylan, wolontariusz schroniska, stworzył z klocków Lego specjalny wózeczek dla Gracie. Dzięki budowie z klocków mógł był łatwo powiększany wraz ze wzrostem suczki.

gracie
Gracie z wózkiem

Aria: Jak on to zbudował?
Suita: Użył klocków, pasków, kółek i pianki. Dzięki temu Gracie mogła się poruszać aż do osiągnięcia dorosłości.
Aria: Sprytny i kochany chłopak! Mogła?
Suita: Teraz jest już dorosła i ma profesjonalny, docelowy wózek. A tych tymczasowych były trzy wózki.
Aria: Całe szczęście, że na świecie jest wielu porządnych ludzi, którzy chcą i potrafią ratować i uszczęśliwiać zwierzęta.
Suita: Ludzie są niesamowici.

gracie
Gracie z wózkiem

Aria: Może w poprzednim życiu byli psami?
Suita: Któż to wie, ale raczej nie. Nie trzeba wcześniej być psem, żeby później być prawdziwym człowiekiem.
Aria: “Serce roście patrząc na te czasy!”
Suita: Zaskoczyłaś mnie. Tego nie znam.
Aria: Jan Kochanowski. A to znaczy coś w rodzaju ‘w górę serca’ albo ‘niech wasze serca rosną’.
Suita: Mądry facet. Coraz więcej ludzi ma wielkie serca, na miarę dzisiejszych, trudnych czasów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *