Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł z wczoraj.
Aria: Jeśli to coś o psach – to szczekaj.
Suita: To jest o szakalu.
Aria: Eeee tam. Daleka rodzinka z dalekiego kraju. Ale jest nudno – szczekaj.
Suita: Ten szakal jest bohaterem.
Aria: He, he.
Suita: Zaatakował 5 wiosek w Indiach. Pogryzł 40 osób, w tym dzieci.
Aria: Dostał wścieklizny, czy co?
Suita: Eksperci twierdzą, że szakale zbliżają się do wiosek ponieważ ich naturalne środowiska są niszczone.
Aria: To ludzie zbliżają się do szakali i niszczą ich siedliska.
Suita: Dlatego nazwałam go bohaterem. Samotny Szakal – bojownik o prawa szakali.
Aria: Ja bym nazwała go terrorystą.

Szakal

Suita: Kpisz sobie ze mnie?
Aria: Samotny szakal, który szantażuje ludzi, którzy mają zdecydowaną przewagę i broń palną w rękach? Idzie morduje, niszczy. To szaleństwo.
Suita: Naraża swoje życie dla dobra ogółu szakali.
Aria: Co się z nim stało?
Suita: “Został unieszkodliwiony”.
Aria: Jak teraz ładnie nazywają morderstwo. Co zwojował?
Suita: Nic.
Aria: No więc po co to było? Efektowny sposób na popełnienie samobójstwa. Jedna wiadomość w Internecie powielana w świecie przez parę dni. Potem cisza. Wszyscy zapomną o sprawie. W życiu szakali na świecie nic się nie zmieni na lepsze.
Suita: Może miał już dość? Może to był akt desperacji i rozpaczy? Może nie chciał żyć w świecie opanowanym przez ludzi – pogardzany i spychany na manowce, pozbawiany jedzenia i możliwości rozwoju dla swojej rodziny i dzieci, swojego miejsca na ziemi?
Aria: Mógł iść do psichiatry.
Suita: Wiesz dobrze, że nie mógł. A zginął tak jak chciał – walcząc, a nie na przykład z głodu.
Aria: Nawet gdyby wszystkie szakale na raz zaatakowały ludzi – nic by nie zwojowały – ‘unieszkodliwiono’ by wszystkie. Walka z ludźmi jest bezsensowna.
Suita: Ale mądrzy ludzie zapamiętają jedno: że przyroda zaczyna stawiać opór. Zabija covid-19, zaczynają zabijać szakale. Może ludzie opamiętają się?
Aria: Wiesz dobrze, że nie.
Suita: A gdybyś ty była na jego miejscu? Co byś zrobiła?
Aria: Walczyła bym jak Jack Russell Terrier.
Suita: Do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi. Tam gdzie chodzi o honor, o dom, o rodzinę – nie ma kompromisów. Widzisz?
Aria: Jakoś dziwnie się czuję usprawiedliwiając terroryzm …
Suita: Dla jednych byłabyś terrorystką dla innych bohaterką.
Aria: A dla ciebie?
Suita: Siostrą. I broniłabym cię nie dbając o to jak mnie nazwą.
Aria i Suita: Żegnaj Samotny Szakalu! Do zobaczenia za Tęczowym Mostem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *