Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Przedwczorajsze wiadomości.

Aria: Jeśli jest tam coś o psach – to szczekaj.
Suita: Zmarł West, 7-latek, rasy border collie.
Aria: Dlaczego warto o nim szczekać?
Suita: West w 2020 r. zdobył zaszczytny tytuł “Latającego Psa”.
Aria: Brzmi fantastycznie, ale psy na ogół nie latają. Objaśnij.
Suita: West był psim zawodnikiem uprawiającym dogfrisbee.
Aria: Aaa! Już wiem. Szczekaj dalej.

West

Suita; Był utalentowanym zawodnikiem. W 2020 r.zdobył w Polsce wszystko co było do zdobycia. Był najlepszy. Był mistrzem Polski, mistrzem Czech, uzyskał pewną kwalifikację na mistrzostwa świata w 2021 r. w Kanadzie. Wygrywał niemal zawsze.
Aria: A dlaczego zmarł?

Suita: U Westa wykryta duży guz w brzuchu. Okazało się, że to chłoniak złośliwy limfoblastyczny. Mimo leczenia chemią, zmarł trzy dni temu. Warte zacytowania sa wpisy jego Pani, opiekunki i trenerki:
“Dziś moje serce stanęło bezpowrotnie. Pożegnałam dziś najpiękniejszą psią duszę, jaką w życiu poznałam. To był pies mego serca i pies z kawałka mojej duszy. Pies spełnienie moich marzeń. Chodzące spełnienie marzeń. Czysta pozytywna energia i miłość. I oczy. Pies który żył dla mnie, a ja dla niego. Był przedłużeniem mych myśli. Kocham go najbardziej na świecie. Miłością nieskończoną. Jak mam żyć bez swojego serca?”
Aria: Piekne słowa kochającego człowieka.
Suita: Wspomniała też o jego ostatnich chwilach: “Byłam przy nim, gdy wziął pierwszy wdech, gdy mnie wybrał dla siebie. Byłam, gdy łapał pierwsze frisbee. Pierwszy raz podniósł nogę, leciał samolotem. Oboje byliśmy przy nim, gdy wziął swój ostatni wdech. Byliśmy przy nim. Przytulaliśmy go. Całowaliśmy w nos. Odszedł w domu. Przy nas”.

West

Aria: Piękne, spełnione życie. Robił to co kochał. Kochał też ludzi, a ludzie kochali jego.
Suita: Spotkamy go kiedyś za Tęczowym Mostem i pogramy w dogfrisbee.
Aria: Przegramy.
Suita: Oj tam, wygramy, przegramy. Ważna jest gra i przyjemność z gry. Zwłaszcza, gdy gra się z mistrzem.
Aria: Ludzie powinni badać zwierzaki.
Suita: Jego Pani apelowała do ludzi o badania swoich zwierzaków, żeby wszelkie choroby, zwłaszcza raka, wykrywać tak wcześnie jak się tylko da – wtedy w wielu przypadkach uratuje się życie swojego przyjaciela.
Aria: Szkoda, że odszedł. My też kiedyś odejdziemy
Suita: Niestety. A w komentarzach Internauci wspominają swoje cudowne i kochane zwierzaki, które odeszły za Tęczowy Most.
Aria: Za Tęczowym Mostem będzie gwarno i radośnie.
Suita: Ale teraz jest smutno.
Aria i Suita: Żegnaj Przyjacielu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *