Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Wiadomości sprzed tygodnia.
Aria: Jeśli to coś o psach – to szczekaj.
Suita: W USA zmarł właściciel suczki Lulu, rasy border collie.
Aria: Biedna sunia, została sama.
Suita: Wcale nie taka biedna. Okazało się, że właściciel zapisał jej w testamencie cały majątek wart około 5 mln USD.
Aria: Ojojoj! Szok!
Suita: Po śmierci 84-latka, suczką Lulu będzie się zajmowała jego przyjaciółka, która też już ma 88-lat.
Aria: Czy przyjaciółka nie przetraci kasy?
Suita: Pieniędzmi będzie zarządzać fundusz powierniczy, a opiekę nad Lulu będzie sprawować przyjaciółka właściciela, która co miesiąc będzie otrzymywała pieniądze na utrzymanie Lulu.
Aria: Nie rozpieści zanadto Lulu?
Suita: Twierdzi, że nie.
Aria: A co stanie się z majątkiem, jeśli Lulu umrze?
Suita: Tego nie wiadomo. Lulu ma 8-lat i może pożyć nawet dłużej niż opiekunka.
Aria: Życie jest bardzo skomplikowane. Ale i tak sądzę, że żadne smakołyki ani zabawki nie zastąpią Lulu właściciela.
Suita: Ale ważne też jest to, że nie skończy w schronisku, ani nie będzie sponiewierana czy głodna.
Aria: Ciekawa historia.