Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł sprzed 4 dni.
Aria: Jeśli jest tam coś o psach to szczekaj.
Suita: Na Mokotowie w Warszawie, do gabinetów weterynaryjnych trafia coraz więcej psów z objawami zatrucia.
Ara: Ojej!
Suita: Nie wiadomo co jest przyczyną, ale kilka przypadków zakończyło się śmiercią zwierzaka. To samo dzieje się w parkach Morskie Oko, Królikarnia, Arkadia, Warszawianka i Skarpa.
Aria: Szczekaj, szczekaj.
Suita: spotykane są tam też martwe ptaki i wiewiórki.
Aria: Zatrucie żywnością przynoszoną przez ludzi?
Suita: Myślisz o trucicielu, rozrzucającym jedzenie z trucizną?
Aria: Tak.
Suita: Niewykluczone. Objawami są wymioty, apatia, ciężka niewydolność nerek i wątroby. Niekiedy objawem była silna
reakcja alergiczna.
Aria: Nie było tam jakichś oprysków?
Suita: Nie. Sprawą już zajmuje się Urząd Dzielnicy Mokotów, wydział ochrony środowiska. Będą przeprowadzane badania wody w parkach Arkadia i Morskie Oko.
Aria: Ochrona?
Suita: Trzymać zwierzaki na smyczy. Nie dać im zjadać niczego z trawników ani pić tamtejszej wody z kałuż. Nie pozwalać kąpać się w fontannach.
Aria: Mam nadzieję, że służby szybko ustalą co jest przyczyną zatruć.
Suita: Też mam taką nadzieję.